Książkirecenzja książka

„Trylogia mostu” Williama Gibsona – recenzja artefaktu

Wydawnictwo MAG wydało kolejną odsłonę cyklu Artefakty. To długo wyczekiwana przez czytelników Trylogia Mostu Williama Gibsona, czyli zbiorcze (podobnie jak to było w przypadku Trylogii Ciągu) wydanie trzech powiązanych ze sobą powieści autora: Światło Wirtualne, Idoru, Wszystkie Jutra. Książka dostępna jest do nabycia w dziale fantastyki księgarni Tania Książka.

Trylogia mostu Gibsona nie jest rzecz jasna żadną nowością, ale i nie takie jest założenie cyklu Artefakty, w którym MAG prezentuje klasykę fantastyki w ujednoliconej szacie graficznej. Poszczególne odsłony tej trylogii polski czytelnik miał już okazję czytać.

Światło wirtualne to wizja, w której po tragicznym trzęsieniu ziemi na miejscu Kalifornii powstają dwa nowe stany NoCal i SoCal. Protagonistką opowieści jest Chevette, outsiderka mieszkająca w ruinach legendarnego Golden Gate. Pewnego razu w jej ręce trafia nietypowy gadżet – okulary dające dostęp do tajnych dokumentów. Podobnie jak w przypadku innych powieści Gibsona zaskakuje jak mocno autor w swojej prozie stawia na element „science”, czasem dosłownie przewidując rozwój technologii, a czasem umiejętnie na aktualnym jej stanie bazując. Tutaj chociażby w kwestii okularów, które przecież niedługo później pojawiły się naprawdę od Google, choć akurat ten gadżet furory nie zrobił. Może nie był to jeszcze na nie czas.

W Idoru przenosimy się do futurystycznego Tokio rodem z cyberpunkowych filmów. Tu do głosu dochodzą wątki związane z wirtualną rzeczywistością, dziś przecież już coraz mocniej dającej o sobie znać w prawdziwym świecie. W opowieści Gibsona tytułowa Idoru to właśnie postać nieistniejąca realnie, a jedynie w świecie wirtualnym. I jest tego świata, a nawet światów, królową. Nasza bohaterka, Chia, musi zdobyć informacje o domniemanym związku Idoru z młodzieżowym idolem Rezem.

Ostatnia z propozycji to Wszystkie Jutra, w których przeplatają się fabuły poprzednich powieści. Wraca Chevette i inni bohaterowie, tacy jak Cody Harwood czy detektyw Rydell. Te postaci to w ogóle jeden z najlepszych elementów tej historii – barwne sylwetki o zróżnicowanych charakterach, ich spotkania są często niezwykle emocjonalne. Miejscem akcji jest wspomniany już zrujnowany most Golden Gate, zamieszkany przez całą galerię osobowości.

Wielbicieli Williama Gibsona nie trzeba przekonywać do sięgnięcia po tę książkę. To klasyka w nowym, pięknie prezentującym się wydaniu z okładką od Dark Crayon. Jeżeli jednak nie znacie twórczości autora Wypalić chrom, a uwielbiacie science fiction, to czas najwyższy odkryć jego prozę.

Trylogia Mostu
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki
Gatunek: science fiction
Wydawnictwo: Mag
Seria: Artefakty
Data premiery: 20 września 2021

 

 

Książkę „Trylogia Mostu” można kupić w księgarni internetowej Tania Książka

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? OBSERWUJ TĘ STRONĘ:

 

 
 

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.

Krzysztof Strzelecki

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.