Książkirecenzja książka

Recenzja książki „Egoexi” Artura Pomiernego

Witajcie w Polsce przyszłości. Nie jest to przyszłość dla naszego kraju kolorowa. W debiutanckiej powieści Artura Pomiernego Egoexi historia niejako znów zatoczyła koło, a nasz kraj ponownie znalazł się pod okupacją. A przynajmniej jego wschodnia część. Autor oddaje w nasze ręce polityczny thriller z pogranicza fantastyki, w którym fikcja potrafi być miejscami przerażająco prawdziwa.

Punktem wyjścia dla tej historii są badania nad próbą transplantacji ludzkiej świadomości. Szansa dla cywilizowanego świata na technologiczny krok milowy, który mógłby znacząco wydłużyć ludzkie życie (jeżeli sprowadzić je do samego stanu świadomości)? Nie wszyscy podzielają entuzjazm. Rosja czuje się sprowokowana i rozpoczyna ataki na bazy NATO. Te, jak łatwo się domyślić, rozlokowane są w Polsce, której geograficzne położenie wobec historyczno-politycznych zawirowań bywa dramatyczne. W rezultacie wielomiesięcznych potyczek wschodnia część kraju (wliczając to również Warszawę) znajduje się pod rosyjską okupacją, z kolei szeroko pojęty Zachód wspiera pozostałą, drugą część Polski. Toczy się kolejny już w historii wyścig zbrojeń, tym razem jednak dotyczący broni, jakiej świat jeszcze nie widział – nieśmiertelności.




Trzeba przyznać, że Egoexi fabularnie najlepiej wypada właśnie w kontekście geopolitycznych rozważań na temat przyszłości. Pomierny dobrze przestudiował lokalne i światowe polityczne zależności, pozwalając sobie na snucie śmiałej wizji nadchodzącego konfliktu. Owszem, wizji mniej lub bardziej prawdopodobnej, ale u swych podstaw mocno zakorzenionej w znanej nam rzeczywistości. Mamy do czynienia z wojną partyzancką na terenach wschodnich, którą prowadzi tajemniczy „generał”, są różne ugrupowania posiadające odmienne pomysły na rozwiązanie konfliktu (i – chociażby – wizje nowej stolicy Polski), nie brakuje też motywów szpiegowskich i wielu angażujących dyskusji na szczycie tej politycznej hierarchii. Na każdej stronie widać ogrom pracy włożony w tę powieść przez debiutującego autora i niewątpliwy podziw budzi jego panowanie nad tą skomplikowaną i wielowątkową fabułą.

Jednocześnie sama opowieść niestety nieco ugina się pod naporem tych ambicji. Ogrom wątków a także przewijających się przez fabułę postaci sprawiają, że początkowo bardzo ciężko wkręcić się w tę historię. Konwencja, jaką przyjął Pomierny, nieustannie przerzuca nas pomiędzy różnymi czasami akcji, miejscami i samymi bohaterami. Krótkie rozdziały, czasem sprowadzone jedynie do dialogów nieokreślonych postaci, wzmagają chaos i nie ułatwiają odnalezienia się w fabule. Dla odbiorcy oczekującego przejrzystej narracji i jednotorowej fabuły Egoexi może być powieścią trudną w odbiorze. Słowem – to nie jest lekka czytanka do kawy. I chociaż należy przyjąć, że właśnie taki był zamiar autora, a książka po prostu zasługuje aby wgryźć się w nią mocniej (cierpliwość zostanie wynagrodzona na dalszych stronach), to jednak brakuje tu jeszcze nieco warsztatu, ot, chociażby w kwestii budowania pełnokrwistych, ciekawych postaci czy rozwijania dramaturgii. Bo najciekawsze jest tu tło.

Z czasem jednak i sama historia zaczyna się klarować, spośród licznych postaci porozrzucanych po fabule zaczynają wyłaniać się te dla niej kluczowe, jak chociażby rosyjski lekarz pracujący na polskich terenach, partyzant Jakub oraz jego dawna ukochana, polityczna rozgrywka nabiera tempa a sam finał pozwala mieć nadzieję na więcej.

Egoexi Artura Pomiernego jest powieścią odważną jak na autora debiutującego. Odważną, bo wymykającą się schematom i burzącą konwencję, a przy tym śmiało realizującą skomplikowaną wizję niedalekiej przyszłości. Brawurowo autor poradził sobie z wykreowaniem tej skomplikowanej przecież wizji w kontekście geopolitycznym, zachowując przy tym maksymalną dawkę realizmu (nawet jeśli wkracza w rejony sci-fi). Słabiej wypadają bohaterowie, brakuje tu nieco wyrazistego protagonisty, kogoś kto mógłby jednocześnie okazać się przewodnikiem czytelnika po świecie przedstawionym, wprowadzać go w polityczne niuanse, czy wreszcie – zakotwiczyć odbiorcę emocjonalnie w historii. Początkowo czytelnik właściwie ślizga się od wątku do wątku, od miejsca do miejsca, od postaci do postaci – bez dramaturgicznego zaangażowania. Niemniej Egoexi to imponujący debiut pod względem rozmachu i przedstawionego wyobrażenia niedalekiej przyszłości. Warto obserwować tego autora, wygląda bowiem na to, że otrzymamy kontynuację jego naprawdę obiecującej debiutanckiej książki.

Egoexi
Autor: Artur Pomierny
Gatunek: sci-fi
Wydawnictwo: Oficynka
Data premiery: czerwiec 2020

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.