Książkirecenzja książka

V.E. Schwab „Mroczniejszy odcień magii” recenzja

Wydaje się, że w kwestii fantasy opartego na magii zdążono już powiedzieć wszystko i w natłoku – przede wszystkim młodzieżowych – kolejnych publikacji coraz trudniej o powiew świeżości. Jeśli do tej magii dodamy Anglię, przed oczami staną nam zapewne okładki książek J.K. Rowling, Neila Gaimana i oczywiście Terry’ego Pratchetta. Tymczasem na polskim rynku debiutuje Victoria Schwab, młodziutka Brytyjka, która zdążyła już wydać kilka młodzieżowych pozycji. Do nas za sprawą Wydawnictwa Zysk wkracza nowo rozpoczętym cyklem „Odcienie Magii”. I chociaż Mroczniejszy Odcień Magii nie jest powieścią, która wywróci gatunek do góry nogami, to miłośnikom fantasy powinna dostarczyć dużo dobrej zabawy.

Rzecz dzieje się w Londynie, a w zasadzie w… Londynach. Istnieją bowiem cztery alternatywne światy, poprzez które kiedyś w pełni płynęła magia, dzięki czemu niemal każdy mógł podróżować między wymiarami. To, co łączy te rzeczywistości, to cztery miasta, które w każdym świecie nazwano Londynem, mimo że wyglądają zupełnie inaczej i władają nimi różni władcy. Dla rozróżnienia określano je kolorami. Przez lata jednak sprawy uległy znacznej zmianie. Czarny Londyn, o którym nikt już nie pamięta, został wchłonięty przez magię; Biały jest wycieńczony walkami, a rządzą nim niebezpieczne bliźniaki; w Czerwonym, najbardziej harmonijnym, szanuje się zarówno życie jak i magię; z kolei w Szarym, Londynie przyziemnym, magia odeszła w zapomnienie.

Pomysł wyjściowy jest prosty, lecz konstrukcja tych światów wymagała nie tylko wyobraźni, ale i sporych literackich umiejętności. Ciekawym konceptem autorki jest fakt, że poszczególne Londyny nie różnią się od siebie jedynie barwą i natężeniem magii, cała ich konstrukcja i topografia są inne, choć posiadają pewne wspólne punkty, jak np. przecinające je rzeki. Dzięki temu lokacje przemierzane przez bohaterów nie są monotonne, a sama Schwab ma bardzo dużo pola do popisu w kreacji kolejnych miejsc.

Obecnie tylko magowie mogą przemieszczać się pomiędzy światami, a my znamy ich tylko dwóch. Jednym z nich jest Kell, pochodzący z Czerwonego Londynu, który został włączony do królewskiej rodziny. Pełni rolę posłańca, choć potajemnie para się przemytem przedmiotów, co jest surowo zakazane. Gdy w pewnym momencie w jego ręce trafi potężny fragment magicznego kamienia z Czarnego Londynu, Kell znajdzie się w ogromnym niebezpieczeństwie. Na domiar złego w Londynie Szarym kamień kradnie mu nieszczęśliwa złodziejka Lili Bard. Od tej pory będą zdani na siebie w walce z zabójczymi przeciwnikami, na czele których stoi inny mag – Holland.

Olbrzymią zaletą Mroczniejszego Odcienia Magii są barwni bohaterowie. Kell i Lili nie tylko dadzą się lubić, ale też swoimi niekonwencjonalnymi decyzjami dostarczą nam wiele emocji. Nie połączy ich banalny romans, bo autorka doskonale wie, że sytuacji ogromnego niebezpieczeństwa, w jakim się znaleźli, nie mieliby na to czasu, z czego nie zdają sobie sprawy inni twórcy młodzieżowej literatury, czy filmów. Wszystko dzieje się tu bardzo szybko, nie brakuje napięcia i akcji.

Jedyne, czego mi w tej powieści zabrakło, to poszerzenie miejsca akcji tak, aby czytelnik mógł zwiedzić inne miejsca w tych alternatywnych światach. Wiemy bowiem, że istnieją one i są rozległe, w pewnym momencie powieści pojawia się nawet dyskusja na ten temat, niemniej nie będzie nam dane opuścić z bohaterami Londynów. Zdaję sobie jednak sprawę, że być może jest to wynik ograniczeń narzuconych przez tę dynamiczną narrację. W tej fabule zwyczajnie nie ma już miejsca na szersze opisy, czy też wysyłanie bohaterów w inne miejsca, jeśli nie miałoby to popchnąć historii do przodu. A ta skrojona jest właśnie na kilkaset stron dramatycznej rozgrywki dziejącej się w konkretnych lokacjach. Żywię jednak nadzieję, że w kolejnych tomach autorka pozwoli nam trochę pozwiedzać te fascynujące światy.

Mroczniejszy Odcień Magii to idealne fantasy na te wakacyjne dni. Znajdziecie tu intrygujący świat oparty na równoległych rzeczywistościach, parę barwnych, ekscentrycznych bohaterów i dużo dobrej akcji. Mimo dominacji szybkiego tempa, nie gubią się w nim ani postaci, ani arcyciekawe tło. Jeżeli lubicie takie klimaty, to powieść Schwab zdecydowanie powinna się wam spodobać.

Mroczniejszy Odcień Magii
Autor: V.E. Schwab
Gatunek: Fantastyka
Wydawnictwo: Zysk
Data wydania: 11 lipca 2016

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.