komiksrecenzja komiks

Paper Girls 6 – recenzja finału popularnej serii

Przygoda popularnych „gazeciar” Briana K. Vaughana – 12-letnich dziewcząt, które zagubiły się w czasie, dobiegła wreszcie długo wyczekiwanego końca. Erin, MacKenzie, KJ i Tiffany z Claveland w Halloween pod koniec lat 80. znalazły wehikuł czasu. W wyniku jego działania bohaterki zagubiły się w czasie, na przestrzeni kilku tomów odwiedzając zarówno daleką przyszłość, jak i odległą przeszłość. Ich losy zawiązane były wokół niejasnej i skomplikowanej fabuły, która zaczęła się klarować i przynosić odpowiedzi dopiero w ostatnich tomach.




Brian K. Vaughan i Cliff Chiang stworzyli wyborny komiks bazujący na odradzającym się sentymencie do lat 80. Serial rozpoczęła się w okolicy premiery pierwszego sezonu Stranger Things, co sprawiło, że z miejsca stała się niejako alternatywą dla przygód chłopaków z Hawkins. Wartością dodaną Paper Girls okazała się nie tylko tajemnicza historia i obłędne rysunki, ale też żeńskie protagonistki, które wciąż jeszcze rzadko królują w tym medium.

Fantastyczna saga o przyjaźni oparta na bogato nakreślonych relacjach między dziewczętami dobiega końca. W ostatnim tomie bohaterki zostają rozdzielone i znajdują się w zupełnie różnych czasach. KJ trafia do 1958 roku, Erin musi poradzić sobie z dziwnymi snami w XXI wieku, Tiffany znajduje się w kolejnym tysiącleciu, a Mac? Dziewczyna stoi u progu zagłady Ziemi miliardy lat w przyszłości. Istne szaleństwo. Różne epoki czasowe od początku były dla rysownika Cliffa Chianga doskonałą okazją do kreślenia fantastycznych ilustracji wpisujących się swoją stylistyką w konkretne epoki. Nie inaczej jest tym razem, gdzie Chiang bryluje i zmienia stylistkę w obrębie jednego tomu.

Zawsze w przypadku długich i skomplikowanych serii oczekiwania odbiorców co do finału znacznie szybują w górę. Wyobrażamy sobie różne zakończenia, chcielibyśmy żeby pewne wydarzenia rozegrały się tak, a nie inaczej. Liczymy też na satysfakcjonujące odpowiedzi na każde stawiane po drodze pytania. Czasem niezwykle trudno jest te oczekiwania, nierzadko przecież wygórowane, spełnić. W zależności od waszego nastawienia, finał sagi może przynieść wam mniejszy lub większy niedosyt. Nie da się jednak ukryć, że twórcy starają się jak mogą, aby spiąć wszystko do kupy, a jednocześnie zaoferować nam przede wszystkim finał emocjonalny.

I pod tym względem Paper Girls działa wybornie. Ledwo odłożycie komiks na półkę a już zatęsknicie za dziewczynami, już będziecie chcieli zacząć serię od nowa. To bez wątpienia jedna z najciekawszych i najlepszych komiksowych serii na polskim rynku ostatnich lat. Epicka opowieść o przyjaźni, poszukiwaniu własnego miejsca, miłości. Fantastyczna przygoda i pięknie nakreślone relacje, całość wspaniale utrzymana w nostalgicznym tonie – to wszystko dopełnia sylwetki szczerych, autentycznych bohaterek, które skradną wasze serca. Jeśli jeszcze nie poznaliście tego komiksu – nie zwlekajcie.

Paper Girls 6
Autor: Brian K. Vaughan
Rysunki: Cliff Chiang
Gatunek: Science-Fiction
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Data premiery: 27 listopada 2019

 

 

Komiks można zakupić na stronie Non Stop Comics
https://nonstopcomics.com
CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.

Krzysztof Strzelecki

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.