Snow Blind – recenzja
Niedawno wydawnictwo Non Stop Comics wydało rewelacyjną komiksową trylogię Grass Kings, za której stronę graficzną odpowiadał rysownik Tyler Jenkins. Na jego dalsze prace długo nie usieliśmy czekać. Oto bowiem na rynek wydawniczy wchodzi Snow Blind, który – poza podobnym stylem graficznym – prezentuje nową, mroczną historię, za którą tym razem odpowiedzialny jest Ollie Masters.
Bohaterem komiksu jest Teddy. Młody chłopak, który jest raczej typem domatora samotnika. Po długich namowach rodziców w końcu nawiązuje relacje z innymi. W efekcie czego dochodzi do pewnego zdarzenia. Chłopak dla żartu wrzuca zdjęcie pijanego ojca na portal społecznościowy. Niewinny żart rodzi już nie takie niewinne konsekwencje. Okazuje się bowiem, że rodzice Teddy’ego nie są naprawdę tymi, za których się podają. Ich przeszłość okryta jest tajemnicą, którą chłopak za wszelką cenę chce poznać. Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Można odnieść wrażenie, że ta historia miała potencjał na więcej niż jeden tom. Akcja jest tu szybka, a fabularne twisty zaskakują. Czyta się ją jednym tchem. Mogła być jednak bardziej rozbudowana. Na plus jednak należy zaliczyć brawurowo nakreślone skomplikowane relacje między bohaterami oraz małomiasteczkowy klimat totalnego zadupia, gdzie młodzież mając mało możliwości potrafi angażować się w dziwne, często nie do końca legalne sprawy. Spokojnie można powiedzieć, że jest to historia kryminalna połączona z opowieścią o dorastaniu i poszukiwaniu swojego ja w społeczeństwie.
Strona graficzna jest siłą rzeczy podobna do tej w Grass Kings. Jeżeli komuś podobała się tamta kreska, Snow Blind również go zaintryguje. Kadry wykonane techniką akwarelową na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się niczym szczególnym. Obrazy są niechlujne i niewyraźne, brak szczegółów, a całość się wręcz rozmywa. Rysy są ostre, a co za tym idzie odpychające. Bohaterowie są przez to antypatyczni. Całość jednak zachwyca, a niepowtarzalny styl Jenkinsa potrafi mocno zafascynować.
Snow Blind to historia, która może nie grzeszy oryginalnością. Jest tu mnóstwo sztampowych rozwiązań i kilka naciąganych posunięć bohaterów. Niemniej jest to komiks, który mimo krótkiej formy szalenie potrafi wciągnąć, wszystko za sprawą świetnie nakreślonej scenerii i relacji międzyludzkich. Paradoksalnie znajdziemy tu kawałek dobrej rozrywki z wyrzutkiem chcącym dociec prawdy za wszelką cenę w tle. No i mocny finał. Tu twórcy również zaskoczyli.
Snow Blind
Twórcy: Tyler Jenkins, Ollie Masters
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Gatunek: thriller, kryminał, komiks
Data wydania: 9 października 2019
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.