Naciągnięte. Jak Polki uwierzyły, że tylko piękne mogą być szczęśliwe. Elżbieta Turlej – recenzja
Zabiegi medycyny estetycznej dziwią już coraz mniej, a wręcz zyskują na popularności, zwłaszcza wśród kobiet. Powiększenie ust bądź wypełnienie zmarszczek staje się tak pospolite jak regulacja zbędnego owłosienia lub chociażby wizyta u dentysty. O ofiarach przemysłu beauty opowiada nam nieco Elżbieta Turlej w swojej najnowszej książce Naciągnięte. Jak Polki uwierzyły, że tylko piękne będą szczęśliwe.
Elżbieta Turlej to dziennikarka znana z prasy regionalnej, takiej jak Życie Warszawy i kobiecej. Naciągnięte to książka o charakterze reportażowym; zbiór historii Polek, które padły ofiarami powierzchownego postrzegania siebie. Po przestudiowaniu lektury, można stwierdzić, iż autorka wykonała kawałek naprawdę dobrej reporterskiej pracy – dotarła nie tylko do zmagających się z efektami nieudolnych korekt kosmetycznych kobiet, ale także do dawnych uczestniczek programów opierających się na ich metamorfozie. Osób, które dzisiaj unikają nie tylko blasku fleszy, ale i blasku światła słonecznego – tak wstydzą się swojego wyglądu, że rzadko wychodzą z mieszkania i kontaktują się z obcymi.
Uderzająca w tej pozycji jest bezdyskusyjna szczerość autorki. Elżbieta Turlej niczego nie upiększa – kobiety są faktycznie oszpecone i psychicznie zmęczone wieloletnią walką z konsekwencjami swoich decyzji. Dziennikarka nie współczuje, nie pociesza. Przedstawia czytelnikowi nagą prawdę i obrazuje z czym tak naprawdę zmagają się bohaterki wywiadów. Dzięki temu książka ma predyspozycje do wstrząśnięcia odbiorcą, ponieważ ukazuje, jak można zniszczyć sobie życie pragnąc po prostu wyglądać inaczej. Czytelnik może im współczuć, a może też się z nich śmiać, pewne jest jednak to, iż obok tej pozycji nie sposób przejść obojętnie.
Autorka nie tylko porusza temat zabiegów czy operacji plastycznych. Temat cudownych diet, w mojej opinii jeden z najbardziej palących problemów współczesnej pogoni za pięknem, również zostaje tu poruszony. Turlej odnosi się do popularnej niegdyś diety 1000 kalorii, rozmawiając z propagatorką owego stylu żywienia oraz do, niegdyś szokującego, spożywania jaj tasiemca.
Dziennikarka uzyskuje informacje i dochodzi do ich źródeł w sposób profesjonalny i całkowicie legalny. Spójnie i chronologicznie przedstawia to, co niegdyś było popularne we wspomnianej wcześniej branży beauty porównując to z tym co jest na fali w dzisiejszych czasach; co więcej, Turlej nie omija tutaj ofiar, które swoją pogoń za idealnym wyglądem przypłaciły życiem – historie te są więc szokujące.
Naciągnięte to reportaż, który wstrząsa dzięki intencjonalnemu przedstawieniu prawdy. Nie ma tutaj miejsca na przeinaczanie rzeczywistości – jest tylko czytelnik i bohaterki opowieści. Myślę, iż każda kobieta powinna się z nim zapoznać.
Naciągnięte. Jak Polki uwierzyły, że tylko piękne będą szczęśliwe
Autor: Elżbieta Turlej
Gatunek: Reportaż
Wydawnictwo: Ringier Axel Springer Polska
Data premiery: 3 kwietnia 2019
Jako mól książkowy czyta dosłownie wszystko co wpadnie w jej dłonie, zaś nieco wybredny gust literacki sprawia, iż nie waha się wprost napisać co sądzi o konkretnej pozycji.