Książkirecenzja książka

Karamoja. Ostatni wojownicy – recenzja

Robert Ziółkowski, którego twórczość mogliśmy już poznać za sprawą trzech powieści, powraca z nową książką. Jednak całkowicie inną od swoich poprzedniczek. Tym razem autor nie zabiera bowiem swoich czytelników do fikcyjnego świata, stworzonego z jego wyobraźni i policyjnych doświadczeń. Zamiast tego wspólnie z autorem odbywamy podróż do prawdziwego miejsca, aczkolwiek dla większości czytelników nieosiągalnego. Robert Ziółkowski zabiera nas do świata plemienia Karamoja w Ugandzie, gdzie odkrywa afrykańską kulturę i dzieli się z nami swoją pasją.

Początek opowieści to krótkie wprowadzenie. Autor w kilkunastu zdaniach pokazuje, z czego wynika jego zamiłowanie do Czarnego Lądu i jak wyglądała moment, kiedy pierwszy raz postawił stopę w Afryce. Jak sam twierdzi, przerażenie i ciekawość pierwszej wyprawy sprawiły, że zakochał się w tym niesamowitym kontynencie, jego życiu i kulturze. Do dzisiaj ma wewnętrzną potrzebę powrotu.

Z wielu niesamowitych przygód jakie tam przeżył, ze swoimi czytelnikami postanawia się podzielić doświadczeniami z wizyty w Ugandzie. W sercu kontynentu, spotyka jeden z najciekawszych ludów Afryki. Mowa o wojownikach Karamoja. Plemię, którego nazwa w lokalnym języku znaczy tyle co: „starsi ludzie nie mogą iść dalej”, nawiązuje do pewnego wydarzenia w historii migracji lokalnych plemion. Autor bardzo dobrze poznał tych wojowników w ciągu wielu lat podróży i teraz postanowił podzielić się ta wiedzą z nami.

W tej książce jest wszystko. Wyprawa w nieznane przez pełne niebezpieczeństw tereny. Zagrożenie stanowią dzikie zwierzęta, plemiona, ale i bandy uzbrojonych po zęby partyzantów. Poznamy mnóstwo przygód związanych z odkrywaniem nieznanego. Nie może oczywiście zabraknąć humoru, a wszystko opowiedziane zostało z perspektywy twardego faceta, który nie bawi się w dobieranie słów i nie martwi się polityczną poprawnością. To przede wszystkim odróżnia jego historię od wielu tego typu pozycji.

Karamoja. Ostatni Wojownicy to pozycja, która wciąga od pierwszych stron. Prawdziwa gratka dla miłośników literatury podróżniczej i przygód w mało dostępnych regionach świata. Mnóstwo plastycznych opisów, bez owijania w bawełnę. Poznajemy prawdziwe życie i męski świat, który może nie wszystkich do siebie przekona, ale na pewno znajdzie bardzo wielu spragnionych wrażeń odbiorców.

Karamoja. Ostatni Wojownicy
Autor: Robert Ziółkowski
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: podróżnicza
Data wydania: 3 września 2018

 

 

 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Zysk

 

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.