komiksrecenzja komiks

Zguba Zębiełków – recenzja

Zguba Zębiełków to czwarty tom przygód niesamowitych ryjówek, a w śród nich sympatycznej, choć pechowej ryjówki o imieniu Dobrzyk. Tym razem bohaterowie wyruszają na niebezpieczną wyprawę, aby uratować całą społeczność od zagłady.

Nadchodzi zima i ryjówki bardzo dokładnie się do niej przygotowują. Niestety nie wszystkie leśne zwierzątka postępują podobnie. Tytułowe Zębiełki idą prostszą drogą i zgromadzone pożywienie kradną innym. Tym razem pada na ryjówki. Dobrzyk odkrywa jednak, że Zębiełki to jednak bardzo przyjazne stworzenia, a ich zachowanie podyktowane jest pewną tajemnicą. Bohaterowie wyruszają więc w epicką wyprawę w czasie której czekać będzie na nich mnóstwo niebezpieczeństw.




Zguba Zębiełków jest opowieścią przeznaczoną przede wszystkim dla dzieci, co oczywiście przekłada się na szatę graficzną. Jest ona kolorowa, co w przypadku młodszych czytelników jest sporym atutem. Grafiki też są przyjemne i lekkie w odbiorze – cartoonowe. Wraz z przystępnymi obrazami w parze idą lekkie i zabawne teksty przeplatane wieloma ciekawostkami z życia leśnych stworzeń.

Zguba Zębiełków to historia, która bawi i uczy. Zapewnia wspaniałą rozrywkę zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Serwuje mnóstwo przygód i tajemniczych wydarzeń. Nie ma nic wspanialszego niż wspólna lektura z dziećmi, do której można wracać bardzo często. Tak było z poprzednimi częściami i tak jest z najnowszą odsłoną. Zatopieni w lekturze czekamy więc na kolejny tom.

Zguba Zębiełków
Autor: Tomasz Samojlik
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Gatunek: dla dzieci, komiks
Data wydania: maj 2018

 

za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Kultura Gniewu

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.