Kryminalna KulturacjaKsiążkirecenzja książka

Alex Michaelides. Boginie – recenzja

Książka Boginie Aleksa Michaelidesa trafiła do mnie przypadkiem. Jej opis brzmiał jednak interesująco, więc z zaciekawieniem zabrałam się za lekturę. Czy nowa powieść pisarza, którego Pacjentka została ciepło przyjęta przez czytelników, zrobiła na mnie dobre wrażenie? Niestety nie.

Główną bohaterką powieści jest Mariana Andros. Kobieta pracuje jako psychoterapeutka, pomagając swoim Klientom w uporaniu się z problemami natury psychologicznej. Sama nie jest wolna od problemów, jako że wciąż przeżywa żałobę po tragicznie zmarłym mężu. Kobieta jest mocno związana z siostrzenicą, Zoe. Dziewczyna studiuje na uniwersytecie w Cambridge, który odegrał ważną rolę także w życiu jej ciotki. Kiedy ginie przyjaciółka Zoe, Mariana nie waha się ani chwili i wyrusza do swojej Alma Mater. Na miejscu stara się nie tylko wesprzeć siostrzenicę, ale też na własną rękę dowiedzieć się, kto stoi za tajemniczym morderstwem.

Boginie to książka, którą czytało mi się niezwykle ciężko. Niestety opisana przez Alexa Michaelidesa historia zupełnie mnie nie wciągnęła, mimo że pojawia się w niej potencjalnie bardzo interesujący wątek tajnego stowarzyszenia. Przez większość czasu akcja straszliwie się ciągnęła, a wrażenie to potęgowały dodatkowo obszerne opisy krajobrazu i architektury. Jakby tego było mało, często miałam poczucie fabularnego bałaganu. Momentami odnosiłam wrażenie, jakby bohaterka kręciła się w kółko nie bardzo wiedząc, do czego właściwie zmierza.

Plusem Bogiń jest niewątpliwie zakończenie, które zaskakuje. Niestety w moim przypadku nie wystarczyło ono, abym z czystym sumieniem mogła polecić tę książkę. Jeśli jesteście fanami autora, to możliwe, że także jego nowa powieść przypadnie Wam do gustu. Książki nie odradzam, jednak z żalem muszę stwierdzić, że jej fabuła nie zostanie w mojej głowie na długo.

Boginie
Autor: Alex Michaelides
Tłumaczenie: Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik
Gatunek: thriller psychologiczny
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 29 września 2021

 

ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY WYDAWNICTWU W.A.B.:

 

 
 
CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:
 
 

 

 

Agnieszka Satława Recenzent

Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya. 

Agnieszka Satława

Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.