Książkirecenzja książka

Aneta Swoboda „Stypendium pentagramu. Córka Eshell” – recenzja

Tom drugi cyklu Stypendium pentagramu nie kazał na siebie długo czekać. Córka Eshell to bezpośrednia kontynuacja Mistic, w której poznaliśmy tytułową bohaterkę oraz szkołę i jej nadnaturalnych uczniów. Druga książka kontynuuje wątki podjęte w pierwszej, ale daje nam także sporo nowych kwestii do przemyślenia. 

Po przerwie świątecznej uczniowie wracają do szkoły. I chociaż Mistic czuje się w Dirvenly High jak w domu, to jej stan zdrowia ciągle się pogarsza. Ma dziwne ataki, które kończą się krwotokami z nosa i utratą przytomności. Szybko okazuje się, że nieco lepiej czuje się przy niespodziewanym gościu, który podaje się za ucznia szkoły. Jednak jego prawdziwa tożsamość nie zachęca do obdarzenia go pełnym zaufaniem. 

Jednocześnie Mistic zauważa, że każda wzmianka wśród przyjaciół o Carol, jej zmarłej siostrze, kończy się dziwnymi spojrzeniami i konsternacją. Wydaje się, że jedynie jej nowy, demoniczny znajomy, którego decyzją dyrektora miała zapoznać ze szkołą i zwyczajami w niej panującymi, nie zapomniał, że dziewczyna miała siostrę. Z powodu ich dziwnego zachowania Mistic wycofuje się i nie dzieli się już z przyjaciółmi każdym szczegółem dziwnych wydarzeń, których jest świadkiem.  

Niestety zarówno w szkole jak i w pobliskim miasteczku zaczyna dochodzić do morderstw. Znajomi Mistic podejrzewają nowego chłopaka. Dziewczyna nie wie, komu ma wierzyć, a jednocześnie odkrywa nowe informacje dotyczące jej siostry oraz swoich napadów. Okazuje się, że jej podróż do podziemi nie pozostała bez konsekwencji i będzie musiała tam wrócić, tym razem z własnej woli. 

Druga część zostawiła mnie z podobnymi odczuciami, jak po zakończeniu pierwszej części. Posiadamy sporo informacji, których brakowało nam w poprzednim tomie, ale dostaliśmy nowe wątki, których rozwiązania nadal nie znamy. Ponadto książka zakończyła się w bardzo ciekawym momencie, od którego autorka może poprowadzić fabułę w wielu różnych kierunkach. Można spodziewać się, jakie zamiary ma Mistic, ponieważ zostały wyrażone wprost, natomiast droga do ich realizacji to szerokie pole do popisu dla pisarki.  

Chociaż sama historia jest ciekawa, to w drugiej części została nieco chaotycznie przedstawiona. Jeszcze mniej zrozumiałe były dla mnie decyzje głównej bohaterki, która nagle odsunęła się od przyjaciół, a Ci również nie za bardzo starali się o zmianę napiętej relacji. Każdy poszedł swoją drogą, a Mistic nagle przylgnęła do nowego znajomego, jakby wcześniejsze przyjaźnie nie miały znaczenia. Teoretycznie miała ku temu powód, bo każdy mówił, że uroiła sobie posiadanie siostry, ale naturalne byłoby wyjaśnienie sobie tej kwestii lub ewentualne poszukanie dowodów. Jakieś tłumaczenie można znaleźć pod koniec książki, ale nie do końca mnie ono przekonało.  

Liczę na szybkie pojawienie się trzeciego tomu, ponieważ mając wiedzę o finale drugiej części, wydaje mi się, że mogłaby to być najlepsza i najbardziej zaskakująca część cyklu. Czytelnikom pozostało jeszcze wiele dziur do załatania, a Mistic wiele dróg do przejścia, zarówno w tym jak i w podziemnym świecie.  

 

 

Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Uroboros

 
 
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:
 

Katarzyna Satława Recenzent

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.

Katarzyna Satława

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.