HistoriaKsiążkirecenzja książka

Hoxha. Żelazna Pięść Albani – recenzja.

Wydawnictwo Prószyński S-ka zaprasza na kolejną odsłonę biograficznej serii Oblicza Zła, w której prezentowani są najwięksi zbrodniarze ubiegłego wieku. Do tej pory czytelnicy mogli zapoznać się z historią m.in. Stalina, Hitlera, Pol Pota, Mussoliniego, Goebbelsa oraz Himmlera i Bormana. Najnowsza jej odsłona prezentuje sylwetkę człowieka, który na tle wyżej wymienionych może być mniej znany, choć dyktatura, którą wprowadził była jedną z najbardziej bezwzględnych i krwawych po II wojnie światowej. Mowa tu oczywiście o Enverze Hoxhie. Dzięki niemu stalinizm w Albani panował do końca lat osiemdziesiątych.

Owiany tajemnicą dyktator, znany jest przede wszystkim w samej Albanii. Poza nią nazwisko to mogą kojarzyć głównie osoby interesujące się najnowszą historią Europy. Trochę może to dziwić, szczególnie porównywany jest do samego Józefa Stalina. Mówi się, że różniła ich tylko skala. Hoxha rządził maleńką Albanią ale społeczeństwu zgotował to co Stalin Rosjanom.




Hoxha kierował albańskim reżimem od czasu przejęcia władzy przez komunistów

Jego rządy terroru trwały nieprzerwanie do kwietnia 1985 roku. Niewielu Albańczyków ma coś dobrego do powiedzenia o swoim byłym przywódcy. Mimo to nawet oni niewiele wiedzą o nim samym. Dopiero Blendi Fevziu, który zajął się tematem Hoxhy i jego dyktatury przygotował pierwszą, pełną biografię „kieszonkowego Stalina”, ciesząc się ogromnym zainteresowaniem nie tylko w samej Albanii.

Książka oparta została przede wszystkim na archiwalnych źródłach oraz wywiadach z osobami, które osobiście znały dyktatora. Skupia się głównie na wydarzeniach związanych z przejęciem władzy i końcu drugiej wojny światowej. Dalej opisuje jego założenie partii komunistycznej i konflikt z nacjonalistami. Nie zabrakło tu informacji o relacji z Jugosławią dotyczących Kosowa. Opisane zostały jego związki ze Stalinem i ZSRR oraz oraz komunistycznymi Chinami. Nie zabrakło tu opisów czystek politycznych, których się dopuścił. Okrucieństwo i pogłębiająca się paranoja sprawiła, że Hoxha zamknął Albanię przed światem.

Książka Fevziu to kawał niesamowitej lektury. Choć Albania daleko leży od Polski, to wspólne doświadczenia z komunizmem, pozwalają dogłębnie zrozumieć terror jakiego doświadczyli Albańczycy. Jest to historia człowieka, który miał uczynić swój kraj bogatym i wielkim, a uczynił krajem strachu, terroru i biedy.


ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY:

http://www.proszynski.pl/

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.