Książkirecenzja książka

W.E.B. Griffin 'Arcyszpiedzy’

Powieść Arcyszpiedzy stanowi siódmy tom poczytnego cyklu wojenno-szpiegowskiego autorstwa W.E.B. Griffina, tym razem napisany w duecie z synem – Williamem E. Butterworthem IV. Seria „Ostatni Bohaterowie” skupia się wokół wydarzeń z II Wojny Światowej, jednak terenem działań nie jest front, a bohaterami żołnierze biorący bezpośredni udział w bitwach. Autor skupia się na pozakulisowych rozgrywkach z wielką polityką w tle, gdzie bitwy toczą się na słowa, a orężem jest głównie podstęp i oszustwo. Nie inaczej jest w najnowszej odsłonie tego cyklu, który ponownie ukazał się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.

Akcja powieści dzieje się w 1943 roku, niedługo po wydarzeniach z poprzedniego tomu. Planowany desant na północne wybrzeże Europy jest zagrożony dekonspiracją. W Ameryce zaś rozmachu nabiera Projekt Manhattan, którego celem jest skonstruowanie bomby atomowej. Niestety ktoś zdradza sowietom tajemnice tego projektu. Kierujący Biurem Służb Strategicznych generał William „Dziki Bill” Donovan stawia przed swoim głównym agentem Dickiem Canidym oraz jego zespołem nie lada zadanie. Nie tylko muszą znaleźć szpiega, ale także dokonać sabotażu produkcji nowych niemieckich rakiet.

Autorzy kolejny raz serwują swoim fanom kawał porządnej szpiegowskiej literatury. Warsztat Griffina jest niepodważalny. Dokładnie wie, jak przyciągnąć do siebie czytelnia. Paradoksalnie jednak, to co dla jego fanów jest ogromną zaletą, dla innych może być wadą. Historia rozgrywa się bowiem powoli, pozbawiona jest pędzącej akcji, kosztem skrupulatnej narracji połączonej z wielowątkową intrygą osadzoną w realiach II Wojny Światowej.

Poza samą historią, mocną stroną tej powieści są dobrze skrojeni bohaterowie, postaci z krwi i kości, które w odróżnieniu choćby do Jamesa Bonda nie używają różnych gadżetów i nie stosują kaskaderskich popisów. Cała ich działalność toczy się po cichu, bez zbędnych fajerwerków. A jednak, podobnie jak w innych książkach Griffina, to nadal są twardzi faceci, potrafiący wykonać każdą zleconą im misję, choć nie są nie omyli i nie jeden raz popełniają błędy.

Arcyszpiedzy to kolejny przykład na to, że autor ponad pięćdziesięciu powieści nadal trzyma formę. Zachwyca świetnie wykreowana szpiegowska intryga wpleciona w historyczne wydarzenia. Do tego barwni bohaterowie i mnóstwo soczystych dialogów oraz spora dawka humoru. Fani twórczości Griffina na pewno będą usatysfakcjonowani. Polecam.

Arcyszpiedzy.
Autor: W.E.B. Griffin, William E. Butterworth IV
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: Wojenna, Szpiegowska
Data wydania: 11 lipca 2016

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.