komiksKryminalna Kulturacjarecenzja komiks

Bazyliszki. Tom 2 – recenzja

Bazyliszki powracają w drugim tomie komiksu autorstwa Tobiasza Piątkowskiego. Intrygująca historia społeczeństwa i miasta Warszawy w okresie dwudziestolecia międzywojennego, a zarazem opowieść o tytułowym gangu Bazyliszków. Komiks ukazał się nakładem wydawnictwa Egmont i przy udziale Muzeum Powstania Warszawskiego. Bazyliszki można nabyć wśród innych nowości w internetowej księgarni taniaksiazka.pl.

Bohaterem jest Zygmunt. Były żołnierz i weteran wojny polsko-bolszewickiej. Człowiek ten mimo swojego poświęcenia dla ojczyzny, żyje w biedzie, spędzając często noce w parku i żyjąc z tego, co ofiarują mu przechodnie. Pewnego wieczora przypadkiem dostaje się na ekskluzywne przyjęcie podając się za Stefana Starzyńskiego. Jego oszustwo zostaje zdemaskowane przez pewną kobietę. Niestety spotkanie to sprawi, że stanie się celem groźnych ludzi. Nie zdają sobie jednak oni sprawy, z kim zadarli.

Po nieudanej próbie wrobienia go w zabójstwo, postanawia on odkryć tajemnicę nieuchwytnego gangu. Prywatne śledztwo najpierw prowadzi go do podwarszawskiej miejscowości, gdzie konfrontuje się z dwoma ukrywającymi się policjantami. Prawda, którą tam poznał zmusza go do poczynienia kolejnych drastycznych kroków.

W tym samym czasie prezydent miasta Stefan Starzyński za wszelką cenę próbuje ratować finanse miasta. Jest zdesperowany do tego stopnia, że nie zawaha zajrzeć nawet do portfeli najbogatszych mieszkańców. Niestety jego nieustępliwość, sprawia że staje się celem osób o wiele groźniejszych niż uliczni przestępcy.

Tak mniej więcej prezentuje się fabuła tomu drugiego. Piątkowski nie komplikuje tu nic na siłę. Akcja posuwa się do przodu i poznajemy kolejne fakty, ale nie zostają odkryte wszystkie karty. Dogłębniej poznajemy bohaterów i ich relacje. Poza tym mocniej zostaje rozbudowane całe tło. Warszawa to największa metropolia II Rzeczpospolitej, w której każdy znajduje swoje miejsce.

Społeczeństwo to jedna wielka mozaika, pełna kontrastów

Biedota i slamsy skonfrontowane zostają z rozrzutnymi arystokratami. Nowoczesność z zacofaniem. Policjanci z bandytami. Nie brakuje awanturników, arystokratek i kobiety lekkich obyczajów. Na tym całym warszawskim koktajlu kładzie się cień bazyliszka, wymownego symbolu warszawskiego gangu.

Klimatu tej historii nadaje Wiesław Skupniewicz, który kreśli swoją wizję ówczesnej Warszawy. Twórca stawia na klasyczną, może lekko przerysowaną kreskę, przez co obrazy są bardzo realistyczne. Zawierają mnóstwo szczegółów, a ich zaletą są monochromatyczne barwy kadrów opierających się głównie na czerni i delikatnych odcieniach niebieskiego i zielonego. W stosunku do tomu pierwszego nie ma w tej kwestii żadnych zmian.

Album rozpoczyna się krótką notką biograficzną prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego autorstwa Grzegorza Sołtysika. Kończy się dodatkami w postaci dodatkowych rysunków i galerii przedwojennych zdjęć udziałem Stefana Starzyńskiego.

Bazyliszki to komiks naprawdę intrygujący. Najważniejsze, że rozwija się fabularnie. Dwa zeszyty wchodzące w jego skład pozwalają wreszcie poczuć napięcie wykorzystując potencjał tej historii. Czekamy więc na kolejne tomy, które mam nadzieję utrzymają obrany kierunek i zaoferują czytelnikowi kolejnych wrażeń.

Bazyliszki. Tom 2
Twórcy: Tobiasz Piątkowski, Wiesław Skupniewicz
Cykl: Bazyliszki
Wydawnictwo: Egmont, Muzeum Powstania warszawskiego
Gatunek: komiks, kryminał
Data wydania: 28 września 2022

Bazyliszki dostępne są do kupienia w Taniej Książce

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.