HistoriaKsiążkirecenzja książka

Łukasz Czeszumski. Krew Wojowników: Kondotier – recenzja

Kondotier to trzeci tom cyklu Krew Wojowników, w którym Łukasz Czeszumski, reporter i podróżnik kontynuuje historię Jarosława Burzyńskiego – polskiego rycerza, wygnańca. Po wielu niesamowitych perypetiach, które bohater przeżył po dokonaniu zemsty i ucieczce z Królestwa Polskiego, swoje drogi kieruje na półwysep apeniński. Tam też nie miał lekko, ale teraz to on dyktuje warunki. Jest Kondotierem i Italia leży u jego stóp.

Akcja rozgrywa się w roku 1523. Italia staje w centrum politycznych i wojskowych rozgrywek. Poszczególni książęta knują, pragnąc zdobyć większą władzę. W rozgrywkę tę wplątuje się pewien kupiec, który na zlecenie księcia Dimarco wyruszył w misję z pewnym ważnym listem. Niestety ślad po nim szybko zaginął. Jego tropem wyrusza najpierw jego zona, która jednak wraca z niczym. Ostatecznie zadanie znalezienia Reggio i listu dostaje Burzyński, który od dłuższego czasu jest dowódcą najemników o nazwisku Harvald.

Szybko udaje mu się odnaleźć poszukiwanego kupca. Nie dotarł on daleko. Wraz ze swoimi ludźmi został zabity w górach. Niestety po liście ślad zaginął. Harvald dowiedział się tylko, że wraz z nim wyruszyli podejrzani ludzie, o których nikt nic nie wiedział. Niestety list był bardzo ważny, jeżeli wpadnie w niepowołane ręce, może doprowadzić do wielkiego zamieszania w Italii. Nadchodzą ciężkie czasy zarówno na salonach jak i na polach bitew. W samym środku tego zamieszania znajdzie się on, Kondotier, dla którego wojna i bitwa jest chlebem powszednim.

Autor przedstawia w Kondotierze wiele charakterystycznych elementów epoki. Klimat Renesansu w Italii jest bardzo mocno zarysowany. Poza tym autor stawia tu na elementy wojskowe i batalistyczne. Opisy szwajcarskich najemników i hiszpańskich żołnierzy oraz bitew z udziałem konnicy i arkebuzerów dają czytelnikowi spore wyobrażenie o tamtych czasach. Poznajemy systemy szkolenia, taktykę wojenną i ich codzienne życie.

Historia ukazana w trzecim tomie Krwi Wojowników, znacząco różni się od tej przedstawionej w Uciekinierze, ale utrzymuje klimat tomu drugiego. Nie ma tu już wszechobecnego mroku, który wpisany był w czasy średniowieczne. Renesansowa Italia nakreślona jest zabawą i rozpustą. Poznajemy artystów, którzy tworzą swoje dzieła, przebiegłe kurtyzany, które wabią swoimi wdziękami i rozgrywają swoje gry, najważniejszą rolę odgrywają żołnierze, którzy – niekiedy nie do końca tego świadomi – są pionkami w rękach swoich władców. Główne skrzypce odgrywają tu zakulisowe rozgrywki i polityczne roszady. Każdy knuje ty przeciw każdemu. Jednego dnia jesteśmy sojusznikami, a drugiego najgorszymi wrogami.

Historia ukazana przez autora jest nietuzinkowa i ciekawa, przesycona mrokiem i niepewnością. Charakteryzuje się epickim rozmachem, a pochłania się ją w dobre kilka godzin. Najważniejsze jednak, że Czeszumski wyłamuje się z utartych schematów. Dzięki temu można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z pewną świeżością, jeżeli chodzi o powieść historyczną. To się naprawdę rewelacyjnie czyta, mimo że autor nie stylizuje języka. Oby jak najszybciej ukazał się kolejny tom przygód Jarosława Burzyńskiego aka Harvalda, który docelowo ma trafić aż do Nowego Świata. Polecam.

Krew Wojowników. Kondotier
Autor: Łukasz Czeszumski
Wydawnictwo: CL Media
Gatunek: powieść historyczna
Data wydania: 24 maja 2022

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.