Håkan Nesser. Smętny szofer z Alster – recenzja
Po przeczytaniu książki Samotni Håkana Nessera obiecałam sobie, że nie będzie to moje ostatnie spotkanie z twórczością tego autora. Na początku lutego, kiedy ukazał się 6 tom cyklu Inspektor Barbarotti postanowiłam znów wybrać się w podróż do północnych zakątków Europy. Jaką intrygę przygotowano dla nas w książce Smętny szofer z Alster? Czy warto sięgnąć po tę powieść? Zapraszam do lektury recenzji tytuły opublikowanego przez wydawnictwo Czarna Owca.
Trzonem opowieści jest tym razem historia Albina Runge. Przed laty był on kierowcą autobusu. Prowadząc pojazd w wyjątkowo paskudną pogodę, doprowadził do wypadku. W efekcie zginęło kilkunastu młodych ludzi, którzy z nim podróżowali, a mężczyzna wpadł w depresję, z którą nie mógł się uporać. Po kilku latach od wypadku Albin zgłasza się na policję. Informuje, że otrzymuje listy z pogróżkami od osoby podpisującej się jako Nemesis. Zapowiada ona, że w rocznicę tragicznego zdarzenia, Runge straci życie. Do sprawy zostają przydzieleni doskonale już znani czytelnikom Gunnar Barbarotti i Eva Backman. Pomimo ochrony, Albin znika bez śladu, a jego ciało nigdy nie zostaje odnalezione. Ponownie przenosimy się w czasie, do momentu, gdy śledczy dokonują odkrycia, które rzuca nowe światło na tę sprawę.
Smętny szofer z Alster to klasyczny Håkan Nesser. Książkę wyróżnia bardzo charakterystyczny dla skandynawskiego autora, ciężki klimat. Nie zawiedzie ona przede wszystkim miłośników misternie skonstruowanej intrygi. Sporo w niej dialogów wypełnionych prześmiewczymi, zabawnymi uwagami bohaterów. Zakończenie jest zaskakujące, co również uważam za zaletę tego tytułu. Czy ma ona wady? Myślę, że nie każdy czytelnik będzie w stanie wczuć się w mroczny, momentami bardzo “duszny” typ narracji. Jest to więc książka nie dla każdego, jednak niewątpliwie historia opowiedziana przez jej autora jest na tyle ciekawa, że jest to tytuł zdecydowanie warty polecenia miłośnikom ciemnej strony literatury.
Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.