Jean Christophe Grange. Ostatnie Polowanie – recenzja
Ostatnie Polowanie to kolejna książka francuskiego króla kryminału – Jeana Christophe’a Grange’a. Jest to zarazem drugi tom z przygodami komisarza Pierre’a Niemansa, bohatera kultowej już powieści Purpurowe Rzeki. Ten ceniony francuski twórca, którego proza niejednokrotnie przenoszona była na kinowy ekran, zdołał wyrobić sobie już solidną markę gwarantującą, że jego twórczość nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Ostatnie Polowanie nie jest wyjątkiem od reguły. Chociaż zdarza się Grange’owi popadać w schematy, to jednak nie ma najmniejszego problemu z zainteresowaniem czytelnika.
Komisarz Niemans po powrocie z martwych (finał Purpurowych Rzek sugerował śmierć bohatera), zrezygnował z prowadzenia śledztw, a jego praca zawodowa sprowadziła się do nauki w szkole policyjnej. Jednak, gdy dochodzi do brutalnego morderstwa niemieckiego szlachcica na terenie Francji, komisarz Niemans zostaje poproszony o dołączenia do niemieckiego zespołu śledczego. Początkowo niechętny, komisarz wraz ze swoją nową partnerką wyrusza do Szwardzwaldu. To co ich tam spotka, zaskoczy nawet Niemansa, który w swoim życiu widział już bardzo dużo.
Niemans, będzie się musiał zmierzyć ze swoją przeszłością i swoimi fobiami. Z tą jedną największą, a mianowicie strachem przed psami. Do tego wszystkiego dochodzi przeszłość Niemiec z czasów drugiej wojny światowej. Komisarz Niemans będzie musiał się bowiem zmierzyć z myśliwymi kontynuującymi tradycje morderczej organizacji powołanej przez Himmlera do tropienia i eliminacji Żydów i przeciwników Rzeszy. Demony przeszłości warunkują działania komisarza, ale także motywują ją do działania.
Grange nabiera tempa powoli. Początkowo narracja jest rozwleczona, a dynamizm i akcja ustępują miejsca opisom. Z czasem akcja zaczyna się zagęszczać, a kolejne zwroty budują napięcie. Można zarzucić autorowi, że korzysta z palety standardowych chwytów, często balansuje na krawędzi prawdopodobieństwa i zdarza mu się w tym względzie nawet przekraczać pewne granice. Mimo to talent Grange’a i jego umiejętność odpowiedniego budowania napięcia przekładają się na satysfakcjonujący wynik, który jednak wypada dużo słabiej niż jego poprzednie powieści w tym Purpurowe Rzeki.
Ostatnie Polowanie nie jest najlepszą pozycją w dorobku Grange’a, niekiedy rzucają się w oczy pewne mankamenty, szczególnie nielogiczne zachowania bohaterów. Również finał, choć zaskakujący, pozostawia po sobie pewien niedosyt. Nie brakuje tu jednak emocji, a całość poprowadzona jest pewną ręką autora wiedzącego, jak zatrzymać przy sobie czytelnika. To satysfakcjonujący kryminał dostarczający kilku godzin porządnej rozrywki, która nieraz potrafi nawet przyprawić o ciarki na plecach. Fani gatunku i twórczości Grange’a nie będą rozczarowani.
Ostatnie Polowanie
Autor: Jean-Christophe Grangé
Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: kryminał
Data wydania: 26 stycznia 2022
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.