Książkirecenzja książka

Naomi Novik „Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza” – recenzja

Lubię książki, w których znane i powielane elementy autor opowiada na nowo i inaczej niż zwykle. Naomi Novik poznałam podczas studiów, gdy trafiłam na tytuł Smok Jego Królewskiej Mości. Zaskakujące połączenie czasów napoleońskich i fantasy zyskało moją ogromną sympatię. Nie wahałam się więc ani chwili i z dużymi oczekiwaniami sięgnęłam po pierwszą część kolejnego cyklu tej autorki, czyli Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza. 

Witajcie w szkole

Galadriel jest uczennicą niezwykłej szkoły. A dokładniej mówiąc – przerażającej, niebezpiecznej i pozbawionej opieki dorosłych. Scholomance to miejsce, w którym młodzi adepci posiadający magiczne umiejętności mają spędzić kilka lat. Śmierć czyha na nastolatków wszędzie – na stołówce, pod prysznicem, w ciemnym kącie pokoju. Wszelkiej maści złowrogi, potwory czające się w każdym możliwym miejscu, tylko czekają na nieostrożnych uczniów. 

Życie młodych ludzi nie jest proste. Oczywiście muszą robić to, co w szkole wypada – uczyć się. Mają do dyspozycji bibliotekę, warsztat i pełno magicznych przedmiotów. Jednak poszerzanie wiedzy nie jest proste, gdy nie tylko potwory, ale i inni uczniowie próbują się Ciebie pozbyć. Dotrwanie do końca szkoły w nienaruszonym stanie jest nie lada wyczynem, gdy nie ma się sojuszników i nie należy się do żadnej enklawy. Gdy ostatni rok dobiega końca, absolwenci muszą wydostać się przez bramę strzeżoną przez dwa potężne potwory i całą hordę mniejszych, ale wcale nie mniej niebezpiecznych. Uczniowie bez wsparcia staną się mięsem armatnim, dlatego muszą zawierać sojusze i zawsze mieć zaklęcie lub pożądany przez innych przedmiot, aby móc się wymienić na niezbędne do przetrwania rzeczy. 

Galadriel jest bohaterką, której kontakty międzyludzkie nie są mocną stroną. Jej prababka przepowiedziała, że będzie siała zniszczenie, dlatego stara się nie wychylać i nie ujawniać ze swoją mocą. Niestety ciągłe ataki złowrogów nie pomagają jej w spokojnym przetrwaniu szkoły. Do jej zakończenia pozostał już tylko rok, a nadal nie nawiązała z nikim bliższej współpracy. W związku z wydarzeniami w szkole będzie musiała podjąć decyzję, czy myśleć o przetrwaniu i własnym bezpieczeństwie, czy zaryzykować i pomóc tym, którzy bez zastanowienia popchnęliby ją wprost do paszczy atakującego złowroga. 

Dark fantasy dla młodzieży

Cykl Scholomance to powieść dla nastolatków lubiących bardziej mroczną odsłonę fantastyki. Pierwszą część czyta się bardzo szybko, bo wciąż rozwijająca się akcja i następujące ataki nie dają wytchnienia ani bohaterom, ani czytelnikowi. Pomysł na szkołę, która jest poza wszelką kontrolą dorosłych, i w której uczeń może bezkarnie zabić innego, to dość niecodzienny pomysł.  

Główna bohaterka jest raczej introwertyczna i nie szuka przyjaciół. Jest nieprzyjemna dla innych i dosyć oschła w kontaktach, ale jest to bardziej tarcza ochronna niż dobrowolny wybór. Gdy ma się świadomość, że swoją mocą można zabić połowę uczniów, bliższe ich poznawanie i dzielenie się tą informacją może przynieść jeszcze więcej wrogów. Mimo tego polubiłam Galadriel i chętnie zawiązałabym z nią sojusz, gdybym wylądowała w Scholomance. 

Książka powinna spodobać się osobom szukającym innowacyjnych pomysłów w znanych wątkach. Znajdzie się tu kilka elementów, które mogą zaskoczyć, jak choćby szkoła bez żadnego dorosłego i umieszczona w otchłani. Na pewno warto zapoznać się z nowym cyklem i kreatywnością autorki. Muszę jednak przyznać, że na razie seria książek o Temeraire podobał mi się bardziej.

Jednak jestem ciekawa co jeszcze wydarzy się w szkole, ponieważ koniec roku szkolnego wprowadził sporo zamieszania i ujawnił kilka nieznanych faktów na temat uczniów oraz budynku. Trudno odgadnąć, w jakim kierunku autorka poprowadzi historię, aby pozytywnie zaskoczyć czytelników. Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie nam czekać na ciąg dalszy przygód Galadrieli.

mroczna wiedza okładkaMroczna wiedza. Lekcja pierwsza
Autor: Naomi Novik
Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki
Gatunek: fantastyka, fantasy
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 13 kwietnia 2021

 

 

Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Rebis

 
http://www.rebis.com.pl/
 
 
CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:
 
 

Katarzyna Satława Recenzent

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.

Katarzyna Satława

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.