Dramat zwierząt domowych – recenzja
Życie piesków nie jest tak barwne i cukierkowe, jak zwykły nam to pokazywać media społecznościowe i telewizja. I choć to truizm, to mało kto spodziewa się, na jak wielką skalę – patologie w życiu zwierząt domowych występują niezwykle często, ale łączy ich jeden wspólny mianownik, czyli okrucieństwo człowieka. O rozmachu tego okrucieństwa opowiada książka pod tytułem Dramat zwierząt domowych.
Można wiele powiedzieć o tej publikacji, ale przede wszystkim dwie rzeczy: jest dla ludzi o mocnych nerwach, ale zdecydowanie każdy powinien ją przeczytać. Wstrząs, którego doświadczamy, czytając o różnorakich zachowaniach wobec zwierząt i zapoznając się z licznymi anegdotami i historiami z tym związanymi, jest ogromny. Autor, choć sili się na subtelność, nie owija w bawełnę – wykłada kawę na ławę i z zaskakującą prostotą i zwięzłością opowiada nam o tym, czego doświadczył jako lekarz weterynarii. Opowiada także o codziennych zachowaniach wobec naszych pupilów – tutaj możemy być zaskoczeni tym, czego nie powinniśmy, a co powinniśmy robić w stosunku do nich, by były jak najbardziej zdrowe i szczęśliwe.
Słowem – jest to pozycja nie tylko dla największych miłośników zwierząt; ja jako posiadacz pupili w liczbie zero, byłem zszokowany i zniesmaczony bardzo często, a przede wszystkim czuję, że bardzo dużo z tej lektury wyniosłem, jest powiem niebywale wartościowa.
Tytuł: Dramat zwierząt domowych
Autor: Achim Gruber
Wydawnictwo: Feeria
Gatunek: literatura faktu