Isabel Sterling Te wiedźmy nie płoną – recenzja
Myśleliście, że wiedźmy to przeżytek ze średniowiecza? Że o magii powiedziano i napisano już wszystko? Nic z tego! Do moich rąk właśnie trafiła książka, w której aż roi się od czarów i uroków. Debiutancka powieść Isabel Sterling opublikowana przez wydawnictwo We need Ya to książka, od której nie mogłam się oderwać. Zapraszam Was do przeczytania recenzji powieści Te wiedźmy nie płoną.
Najciemniej jest pod latarnią
Mimo że od tamtych wydarzeń minęło już ponad 300 lat, Salem nadal jest miejscem, które przede wszystkim kojarzy się z procesem czarownic. Dziś w tym maleńkim miasteczku nie płoną już stosy, ale historia wiedźm stanowi doskonały wabik na turystów. W jednym ze sklepików pełnych magicznych amuletów, szklanych kul i tajemniczych składników eliksirów pracuje nastoletnia Hannah. Dziewczyna pod wieloma względami przypomina innych rówieśników, ale różni ją od nich jeden bardzo ważny szczegół – jest wiedźmą.
Różne odcienie magii
Hannah należy do sabatu Wiedźm Żywiołów. Osoby obdarzone mocą tego rodzaju potrafią sprawować kontrolę nad ziemią, powietrzem, ogniem i wodą. Dzięki temu główna bohaterka powieści nie musi obawiać się, że utonie lub spłonie. W świecie stworzonym przez Isabel Sterling występują jeszcze Wiedźmy Czyniące oraz Krwi. Te pierwsze zajmują się zaklęciami i eliksirami, drugie zaś potrafią kontrolować krew swoją, jak i innych osób, o ile wejdą z nią w kontakt.
Niełatwe życie nastoletniej czarownicy
Życie nastolatka bywa skomplikowane. Buzujące hormony, miłosne perypetie, próba odnalezienia swojego miejsca we wszechświecie… Dodajmy do tego konieczność ukrywania swojej prawdziwej natury i robi się jeszcze trudniej. Hannah to osoba, która ma już za sobą jeden comig out. O ile „wyjście z szafy” odbyło się w jej przypadku bez większych komplikacji, to ujawnienie się jako wiedźma jest po prostu niemożliwe. Dziewczyna musi ukrywać ten fakt, przed osobami pozbawionymi mocy (regularnymi), w tym przed swoją najlepszą przyjaciółką, Gemmą. Nie jest to łatwe nawet w zwykłych okolicznościach, tymczasem w Salem ma miejsce kilka dziwnych wydarzeń. Tajemniczy rytuał stanie się pierwszym z serii zdarzeń, które zachwieją równowagą panującą do tej pory w spokojnej mieścinie.
Poobijani bohaterowie…
Powieść Isabel Sterling to świetnie napisana opowieść o przygodach młodej dziewczyny, która zmaga się z wieloma przeciwnościami. Jedną z nich, jest trudna relacja z byłą dziewczyną – Veroniką. Jak na złość, Hannah nie będzie dane odciąć się od osoby, która złamała jej serce. Los splecie drogi jej i jej eks w wyjątkowo brawurowy sposób. Muszę przyznać, że autorka niezbyt łagodnie obeszła się ze stworzonymi przez siebie postaciami. Może i do George’a R. R. Martina sporo jej brakuje, ale zdecydowanie nie chciałabym być bohaterem powieści amerykańskiej pisarki.
Powieść, którą czyta się ekspresowo
Te wiedźmy nie płoną to książka, która dosłownie przykleiła mi się do rąk. Lekki, przyjemny styl, dynamiczna fabuła z mnóstwem zwrotów akcji, ciekawe postaci i sporo dialogów… Wszystko to sprawiło, że zanim się obejrzałam, oglądałam końcową stronę. Bardzo spodobało mi się delikatne, ale jakże zauważalne dla Potterheada (którym jestem w 100%) nawiązanie do serii książek J.K.Rowling. Miłym dodatkiem była też naturalnie wpleciona w fabułę „tęczowość” bohaterów. W pewnym momencie miałam co prawda wrażenie, że osób ze społeczności LGBT+ jest w Salem więcej niż postaci heteronormatywnych, ale w sumie nie ma się co dziwić, że bohaterka, która jest lesbijką, zwraca na nie szczególną uwagę.
Książka Isabel Sterling to opowieść o nastolatkach, ale nie tylko dla nastolatków. Nie jest ona infantylna, co często jest bolączką tego typu książek. Jeśli lubicie historie pełne magii, jesteście miłośnikami przygód czarownic lub po prostu szukacie przyjemnej, lekkiej lektury, to Te wiedźmy nie płoną jest strzałem w dziesiątkę. Gorąco polecam tę książkę każdemu fanowi zaczarowanej literatury. Sama cieszę się zresztą, że jest to dopiero początek serii opisującej przygody Hannah i jej obdarzonych mocami przyjaciół. Z przyjemnością sięgnę po kolejną jej część. Sabrina Spelman powinna trzymać się na baczności, bo rośnie jej silna konkurencja.
Te wiedźmy nie płoną
Autor: Isabel Sterling
Gatunek: fantastyka, fantasy
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 11 marca 2020
Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.