komiksrecenzja komiks

Shaun Tan „Opowieści z głębi miasta” – recenzja

Zwierzęta od setek lat towarzyszą człowiekowi w jego życiu. Niektóre zostały udomowione i nazwane naszymi przyjaciółmi, inne zaprzęgnięto do pracy, następne zaczęto hodować (i ubijać), a jeszcze inne po prostu pozbawiano ich naturalnego środowiska, w wyniku rozprzestrzeniania się środowiska człowieka. O tym wszystkim stara się opowiedzieć w swoim albumie Shaun Tan, fantastyczny ilustrator, który oddaje w nasze ręce fascynujące opowieści o relacji człowieka i zwierzęcia – relacji rozgrywającej się w scenerii miasta, domu człowieka, do którego różne gatunki zwierząt w różnym stopniu mogą się dostosować. Opowieści z głębi miasta, będące siostrzaną antologią do Opowieści z najdalszych przedmieść.

Opowieści z głębi miasta to 25 historii o zwierzętach i ludziach egzystujących razem w obrębie tytułowego miasta. Czasem jest to współżycie oparte na miłości, czasem wręcz przeciwnie. Niekiedy zwierzęta pojawiają się nieoczekiwanie i tak samo nieoczekiwanie znikają, a czasem zamieszkują jakąś lokację, z czego żaden człowiek nie zdaje sobie sprawy, i żyją obok siebie, nigdy się nie spotykając.

Są tu opowieści proste i realistyczne (choć nie pozbawione nutki magii), jak historia rodziny, która po śmierci swojego kotka odkrywa, że tak naprawdę pupil nie był ich, że mieszkał na zmianę u różnych ludzi i każdy z nich czuł się do niego tak samo przywiązany. Inne opowieści tchną fantastyką, jak ta o pracownikach korporacji zamienionych w żaby. Są tu opowiastki smutne i przejmujące, jak ta o przyjaźni człowieka i psa, fascynujące a nawet straszne, czy choćby oniryczne (opowieść o jeleniach zamieszkujących las na ostatnim piętrze wieżowca).




Literacko Tan pozwala sobie na korzystanie z różnych form: krótkie utwory prozatorskie, poezja, a nawet pojedyncze linijki tekstu. Zwykle ilustracje ozdabiają tekst, ale w przypadku Shauna Tana, to tekst jest niejako uzupełnieniem wspaniałych obrazów.

Zachwycające jak za pomocą tych krótkich form, ale przede wszystkim jak wspomniałem za sprawą olśniewających ilustracji, Tan potrafi opowiadać nie tylko o zwierzętach, którym przecież poświęcony jest ten album, ale też i o samych ludziach – o naszych słabościach, o tym jak często nie dostrzegamy innych, zamykamy się w swoim egoizmie, odchodzeniu od natury. Ale nie tylko. Tan udowadnia również, że potrafimy być wierni i potrafimy kochać. To mądre i głęboko ludzkie przypowiastki, które nie tylko potrafią wywołać określone emocje, ale też zmusić do refleksji.

Opowieści z głębi miasta to książka, której wcale nie chce się kończyć, ale też czytanie jej na raz od deski do deski mija się z celem. To zbiorek historii, które lepiej sobie dawkować, do których chce się wracać, czasem otwierając książkę gdzieś w środku i podziwiając fantastyczne ilustracje, czasem zagłębiając się w opowieść, która może was rozbawi, a może wzruszy do łez. Nade wszystko jednak Opowieści z głębi miasta opowiedzą nam o nas samych i być może zmuszą, by się zatrzymać w codziennym biegu i zreflektować nad życiem i naszymi relacjami z innymi.

Opowieści z głębi miasta
Autor: Shaun Tan
Tłumaczenie: Wojciech Góralczyk, Anna Warso
Gatunek: literatura piękna
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Data premiery: 16 listopada 2019

 

 

 

 

za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Kultura Gniewu

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.