Komiksowy sierpień w Kulturze Gniewu
10 sierpnia:
Artur i złoty sznur – Joe Todd Stanton
Wyobraźcie sobie skarbiec tak przepastny, że może pomieścić najwspanialsze skarby świata – od zmumifikowanych ciał starożytnych władców, po lśniące ostrza mieczy, którymi walczyli niegdyś legendarni wojownicy. Jak to się stało, że ktoś zgromadził taką kolekcję? Kim jest profesor Brownstone?
Poznajcie historię pierwszego eksponatu z jego zbiorów, wyruszcie z jej bohaterem w podróż do krainy Wikingów. Miejsca pełnego magicznych artefaktów, potężnych bogów i mitycznych bestii, którym trzeba stawić czoła!
„Artur i złoty sznur” to pierwszy tom przeznaczonej dla młodych czytelników serii „Kolekcja mitów profesora Brownstone’a”, autorstwa niezwykle utalentowanego brytyjskiego rysownika i pisarza Joe Tooda-Stantona. Prawa do ekranizacji serii kupiła amerykańska wytwórnia DreamWorks Animation znana z takich filmów, jak „Shrek”, „Kung Fu Pana”, „Madagaskar”, czy „Jak wytresować smoka”.
Ostatni żubr – Tomek Samojlik
Jest rok 1919. Polska ledwie co odzyskała niepodległość, a wraz z nią – Puszczę Białowieską. Do Białowieży przybywa jeden z najwybitniejszych polskich przyrodników – profesor Władysław Szafer. Ma sprawdzić, w jakim stanie Puszcza przetrwała ponad wiek carskich rządów i okres rabunkowej gospodarki niemieckiej podczas I wojny światowej. Zastaje ponury obraz: spalone wsie, wyniszczone lasy i ostatni żubr, który zginął z ręki kłusownika…
Czy jednak na pewno ostatni? Przecież ocalał jeden mały żuberek, który nie dość, że jeszcze nie ma imienia, to niewiele wie o samodzielnym życiu w lesie. W poszukiwaniu innych żubrów wyrusza do legendarnego Serca Lasu. Nie domyśla się nawet, jak ważną rolę przyjdzie mu odegrać w rozgrywce, której stawką jest los Puszczy…
„Ostatni żubr” Tomka Samojlika, autora m.in. „Ryjówki przeznaczenia” i „Norki zagłady”, to niezwykła opowieść o tym, jak powstał rezerwat w Puszczy Białowieskiej. Jest to historia oparta na faktach, ale niepozbawiona elementów fantastycznych, tak charakterystycznych dla komiksów Samojlika, doktora Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.
Klezmerzy. I. Podbój wschodu; Klezmerzy. II. Wszystkiego najlepszego, Scyllo – Joann Sfar
Poznajcie Noé Davidovitcha, Barona Tyłka Swego, i towarzyszącą mu wyjątkową grupę muzyków: Havę, która opuszcza swą rodzinną wieś, by wyruszyć jego śladem; Yaakova, którego rabin wyrzuca z jesziwy, choć ten jest jego najlepszym uczniem; Vincenzo, lunatyka i doskonałego skrzypka oraz Tchokolę, Cygana, który zbiegł przed pewną śmiercią z rąk Kozaków.
Wszyscy oni spotykają się na kartach komiksu „Klezmerzy. Podbój wschodu”, pierwszego tomu serii Joanna Sfara. Twórca słynnego „Kota rabina” tym razem umieszcza akcję przed II wojną światową w Europie Wschodniej. W brawurowym stylu snuje barwną, zabawną i wzruszającą opowieść o muzykach, którzy wędrują od jednego sztetla do drugiego. Nie bacząc na przeciwności losu, szukają kolejnego wesela, bar micwy bądź zwykłej popijawy, by grać i zarobić trochę grosza.
Sfar czerpiąc z opowiadań Isaaca Bashevisa Singera, żydowskich podań, a także z malarstwa Marca Chagalla, nie tylko odtwarza atmosferę świata, który już nie istnieje, ale także nieustannie zaskakuje. Jego „Klezmerzy” to komiks jednocześnie zabawny i pełen tragicznych wydarzeń, optymistyczny i smutny, czuły i okrutny. Jest tylko jeden twórca, który z takiej szalonej mozaiki nastrojów jest w stanie stworzyć spójną i wciągającą bez reszty opowieść. Jest nim Joann Sfar.
Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa – Tadeusz Baranowski
„Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”, debiut Tadeusza Baranowskiego, to album legenda, którym jeden z najlepszych polskich twórców komiksu zdobył serca czytelników i nigdy ich nie oddał. Absurdalny, szalony humor oraz kipiąca kolorami i niezwykłymi pomysłami warstwa graficzna stały się znakami rozpoznawczymi stylu Baranowskiego.
W skład „Na co dybie…” wchodzą dwa komiksy. W pierwszym, „W pustyni i w paszczy”, dwaj podróżnicy, Kudłaczek i Bąbelek, trafiają do niezwykle zaludnionej paszczy wieloryba i przeżywają tam zwariowane przygody.
W drugim, „Co w kaloryferze piszczy”, równie zwariowane przygody przeżywa słynny Orient Man, ścigany ze strony na stronę przez Eskimosa, któremu źle naprawił kaloryfer.
Komiksowi towarzyszy wznowienie komiksu „3 przygody Szerloka Bombla” – utrzymane w charakterystycznym dla Baranowskiego tonie zabawne historie, które rozbawią młodszych czytelników, ale i starszym dadzą do myślenia. Zostały po raz pierwszy wydane w 1984 r., doczekały się wznowienia w 2004 i od tamtej pory nie były dostępne. Autor porusza się na kilku poziomach dowcipu, serwując każdemu z czytelników coś odpowiedniego. Profesjonalna kreska artysty oraz pop-artowska kolorystyka dopełniają wysoką jakość utworu.