komiksrecenzja komiks

„The Goon” Tom 2 – recenzja

Wydawnictwo Non Stop Comics sprawiło polskim czytelnikom nie lada gratkę, prezentując kolekcjonerskie wydanie kilku tomów kultowego The Goon Erica Powella w zbiorczej formie, w jakiej jeszcze nigdy przedtem „Zbira” w Polsce nie czytaliśmy. Niedawno Wydawca zaprezentował 2. tom takiej zbiorczej serii (ma być ich aż 5).

Dla tych, którzy nigdy przedtem się z The Goon nie spotkali, 1. tom stanowi idealne wprowadzenie do specyficznej i kontrowersyjnej twórczości Powella. Luźne i pełne humoru opowiastki o Zbirze i jego kumplu Frankym, którzy w każdym zeszycie generalnie spuszczają komuś łomot: raz zombiakom chcącym przejąć miasto, innym razem gangsterom i rzezimieszkom, wreszcie całej maści przedziwnych stworów. Tych z kolei, którzy już Zbira znali, nie trzeba było chyba przekonywać do takiego zbiorczego, kolekcjonerskiego wydania, w którym nie zabrakło także świetnych bonusów: wypowiedzi na temat The Goon innych twórców czy zbioru okładek i szkiców.

Nie inaczej jest rzecz jasna w przypadku drugiego tomu. To znów olbrzymie tomiszcze po brzegi wypchane dobrami różnego rodzaju, bo oprócz samych historii ponownie mamy wstępy miłośników Powella (głos zabiera m.in. reżyser David Fincher) oraz zeszyty z udziałem innych rysowników (Michael Avon Oeming, Kyle Hotz, Neil Voke) czy wyborne opowiadanie o Frankym aurosttwa Thomasa Lennona.




Najważniejszy jest jednak oczywiście The Goon Powella. Tym razem mamy prawdziwy misz-masz gatunków, od humorystycznej i nieokrzesanej wariacji na temat Opowieści Wigilijnej po poważne (i to powaga, o jaką dotychczas bym autora nie podejrzewał), stustronicowe Chinatown, nagrodzone później Eisnerem. Jest więc w czym przebierać, bo w tym tomiszczu dostaniemy zarówno to, za co już pokochaliśmy The Goon, czyli absurd, pulpę, jazdę bez trzymanki i prowokację, a także zupełnie nowe elementy: niespełniony romans i znakomicie poprowadzoną tragiczną historię Zbira.

Nade wszystko jednak The Goon to ogrom wspaniałej zabawy konwencją i mnóstwo odniesień do popkultury, od Ojca Chrzestnego po komksy superbohaterskie. Ale najwyraźniejsze są oczywiście odwołania do klasyki kryminału noir, nawet jeśli tutaj zdominowany jest on przez zombie.

Drugi tom zbiorczego wydania The Goon to dla miłośników Zbira pozycja obowiązkowa, ale jeśli jeszcze nie znacie tych historii, koniecznie sięgnijcie najpierw po pierwszy zbiór. To kolejne wielkie tomiszcze fantastycznej rozrywki, która nie bierze jeńców – jest wulgarna, brutalna i diabelnie zabawna, ale przy tym ciągle pomysłowa. Tym razem Powell udowadnia, że potrafi operować nie tylko absurdem i groteską, ale – gdy trzeba – umie być też poważny, odkrywając nowy, dramaturgiczny potencjał swoich bohaterów, którzy jak się okazuje potrafią się odnaleźć w różnej konwencji.

The Goon 2
Autor: Eric Powell, Kyel Hotz
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Gatunek: komiks
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Data premiery: kwiecień 2019

 

 

 

Komiks można zakupić na stronie Non Stop Comics
https://nonstopcomics.com
CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.