Kryminalna KulturacjaKsiążkirecenzja książka

Jeffery Deaver. Szlif – recenzja

Szlif to czternasty i zarazem najnowszy tom przygód sparaliżowanego kryminalistyka Lincolna Rhyme’a i jego partnerki w życiu osobistym i zawodowym, Amelii Sachs. Przygodę z nimi Deaver rozpoczął dwadzieścia dwa lata temu, gdy stanęli przeciwko nieuchwytnemu mordercy – Kolekcjonerowi Kości. Od tamtego czasu światło dzienne ujrzało kilkanaście powieści z ich udziałem, które doczekały się milionowych nakładów na całym świecie. Również w Polsce za sprawą wydawnictwa Prószyński i S-ka możemy odkrywać całą serię w nowym, ujednoliconym wydaniu.

Najnowsza części przygód Rhyme’a kręci się wokół tajemniczych morderstw w salonach jubilerskich. W pierwszym miejscu zbrodni znalezione zostają trzy ciała. Zabójca nie zabiera jednak łupu, a przy życiu pozostawia szlifierza, którzy zawiadamia policję i znika w dziwnych okolicznościach. Śledztwo prowadzone przez głównych bohaterów szybko ustala, że morderca nie jest zainteresowany rabunkiem, lecz zabijaniem. Co jednak mają ze sobą wspólnego ofiary i jaki jest motyw mordercy, który sam siebie nazywa Przyrzeczennikiem?




Szlif to solidna fabuła, która dostarcza niemało emocji, ale jednocześnie wykorzystuje całą gamę schematów wypracowaną już na przestrzeni lat przez Deavera. Historię czyta się jednym tchem, lecz niczym fabularnie nie zaskakuje. Wierni fani autora dobrze już ten sposób prowadzenia fabuły znają. Nie znaczy to jednak, że nie będziecie się w trakcie lektury dobrze bawić. Będzie to jednak powtórka z rozrywki.

Autor oczywiście nie kopiuje wszystkiego jak leci. Jego kunszt na pewno na to nie pozwala. Bardziej chodzi tu o sam sposób dedukcji głównego bohatera, który mimo lekkich wahań, na przestrzeni wielu lat prawie nie uległ zmianie. Poza tym liczy się również dobra historia, która pozwala na wiele przyjemności z lektury, podczas której wraz z głównymi bohaterami stajemy się częścią misternie utkanego planu, mającego zasłonić o wiele bardziej dramatyczne wydarzenia.

Szlif to kolejny solidny kryminał w bibliografii Deavera, który wprawdzie nie jest już w stanie zaskoczyć czytelników, opierając się na dobrze fanom znanych schematach, ale wciąć potrafi złapać za gardło, a przy okazji zaoferować przyzwoitą rozrywkę.

Szlif
Autor:Jeffery Deaver
Cykl: Lincolm Rhyme
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Gatunek: kryminał, thriller
Data wydania: 6 czerwca 2019

 

ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY:

 

http://www.proszynski.pl/

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.