hotKsiążkirecenzja książka

Wracać wciąż do domu – Ursula K. Le Guin

Była prawdziwą legendą fantastyki na świecie. Zmarła na początku tego roku Ursula Le Guin stworzyła kultowe literackie serie, do których należy m.in. cykl o Ziemiomorzu. Wydawnictwo Prószyński zaprasza czytelników do jeszcze jednej podróży przez nieskrępowaną wyobraźnię autorki. Na polskim rynku ukazuje się właśnie zbiór Wracać wciąż do domu, zawierający, oprócz tekstów z tytułowego cyklu, niepublikowane dotychczas w Polsce Międzylądowania oraz, fragmentarycznie, Kroniki Zachodniego Brzegu.

Kroniki Zachodniego Brzegu

Na ten ostatni zbiór składają się: Dary, Głosy i Moce.  Akcja tekstów osadzona jest na tak zwanych Wyżynach, zamieszkanych przez ludzi obdarzonych niezwykłymi darami. Jedni potrafią przesuwać potężne góry, inni zabierają ludziom głos. Rodziny wykorzystują swoje moce do obrony, ale i walki o dominację. Bohaterami są Gry i Orrec pochodzący z dwóch rodów – ona potrafi przywoływać zwierzęta, on nie potrafi zapanować na potężnym darem odczyniania ludzi, innymi słowy – zabijania.

To znacznie poważniejsza i mroczniejsza rzecz od późniejszych zbiorów w książce. Dużo tu filozoficznych rozważań, kreślenia moralnych dylematów i politycznej gry pomiędzy różnymi rodami. Dar, nieważne jak potężny, nie jest gwarantem bezpieczeństwa, kluczem często jest jego zrozumienie.

W Głosach dalej podążamy za dorosłymi już Orreciem i Gry, ale śledzimy także losy nowych już bohaterów. Tym razem akcja osadzona jest w mieście znajdującym się pod okupacją Aldów. Niczym w 451 stopniach Fahrenheita Bradbury’ego niszczą oni książki, w których – ich zdaniem – kryją się demony. Czytanie jest karane śmiercią.

W trzeciej odsłonie, Mocach, poznajemy młodego niewolnika Gavira, który posiada dar doskonałej pamięci. Mimo że jest zniewolony, traktowany jest dobrze – jest wykształtcony i szczęśliwy. Musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czym dla niego jest wolność. Kroniki Zachodniego Brzegu to stricte młodzieżowe fantasy, choć stawiające trudne i często niewygodne pytania, dotykające uniwersalnych treści i zmuszające do refleksji.




Wracać wciąż do domu

Tytułowe Wracać wciąż do domu zaprasza czytelników do tajemniczej Doliny Na, świata utopijnego, choć bliskiego naszemu. Od razu należy zaznaczyć, że nie jest to klasyczna fabuła a bardziej konstrukcja świata przedstawionego, jego społeczności i kierujących nimi zasad. Zostajemy wprowadzeni w historię ludu Kesh, jego mitologię, kulturę i sztukę, na co składają się utwory poetyckie, muzyka, twórczość plastyczna.

Tu wyraźnie widać zainteresowania Le Guin dotyczące antropologii, etnologii. Widać również jej niezwykłe umiejętności literackie – trzeba ogromnego talentu i wiedzy, by przedstawić zarys fikcyjnej cywilizacji, zachowując z jednej strony „badawczy” dystans, z drugiej – zachęcić czytelnika do pozostania w tym świecie. Podobieństwa można szukać w Silmarillionie Tolkiena, ale Le Guin jest w tym mniej podniosła, bardziej przystępna.

Międzylądowania

Zbiór wieńczą po raz pierwszy opublikowane w Polsce Międzylądowania. Główna bohaterka, Sita Dulip, zostaje uwięziona na lotnisku, kiedy jej lot zostaje odwołany. Znajdując się niejako pomiędzy lotami, zmęczona i zniechęcona, odkrywa że lotnisko jest portalem pomiędzy innymi światami. W kolejnych piętnastu krótkich opowiadaniach odwiedza drastycznie odmienne społeczności.

I znów, podobnie jak we Wracać wciąż do domu, autorka bawi się w antropolożkę, kreśląc przed czytelnikiem opisy fikcyjnych cywilizacji, choć na znacznie mniejszą skalę. Jednocześnie sięga po różne motywy – będzie tu trochę filozofii, trochę moralnych przypowieści, trochę humoru i satyry na Amerykę, będą wątki dystopijne a nawet horror. To literacka zabawa, ale niezwykle mądra, oparta na bogatej wyobraźni – dla czytelnika będzie to barwna podróż.

Potężny zbiór Wracać wciąż do domu pięknie podsumowuje twórczość Ursuli Le Guin – dla polskiego czytelnika to tym cenniejsze, że części z tych tekstów dotychczas nie można było przeczytać w rodzimym przekładzie. Bogata wyobraźnia autorki odkrywa przed nami fascynujące światy i cywilizacje sportretowane z literackim wdziękiem i naukowym zapałem. To ponad tysiąc stron wspaniałej lektury jednej z najwybitniejszych pisarek fantasy wszech czasów!

Wracać wciąż do domu
Autor: Ursula K. Le Guin
Tłumaczenie: Barbara Kopeć-Umiastowska, Joanna Wołyńska i inni
Gatunek: Fantastyka
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 13 listopada 2018

 

 

 

ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY:

 

http://www.proszynski.pl/

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.

Krzysztof Strzelecki

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.