Książkirecenzja książka

Philip K. Dick „Cudowna Broń”

W Cudownej broni, jak w większości książek i opowiadań Dicka, rozpoznajemy echa Zimnej Wojny. Tu, w świecie przyszłości z punktu widzenia pisarza, wyścig zbrojeń między cywilizacją Zachodu a komunistycznym Wschodem trwa w najlepsze, choć rządzi się swoimi prawami. Broń, projektowana przez specjalistów podczas narkotykowych transów – wedle porozumienia z 2002 roku – ostatecznie kończy jako zabawki.

Na polskim rynku za sprawą Wydawnictwa Rebis pojawia się kolejna powieść Philipa K. Dicka w nowym wydaniu. Tradycyjnie już możemy liczyć na znakomitą oprawę graficzną Wojciecha Siudmaka oraz interesujące wprowadzenie, za które w tym przypadku odpowiada Michał Cetnarowski.

Głównym bohaterem tej historii jest Lars, główny projektant broni dla Zachodu. W oczach współpracowników i przeciętnych ludzi jest niemal gwiazdą, sam jednak przeczuwa że tak, jak jego broń zamieniana jest w zabawkę, tak on jest zabawką w rękach przełożonych. Zamiast akcji i rosnącego napięcia, Dick tym razem przedstawia nam opowieść o poszukiwaniu własnej wartości i tożsamości. Lars będzie toczył choćby iście filozoficzne boje ze Sztuczną Inteligencją o to, kim właściwie jest i jaka jest jego rola. Określenie męskości zaprowadzi go w rozważania dotyczące seksualności, a w rezultacie zainteresuje się tajemniczą projektantką komunistycznego bloku.

Jest w Cudownej broni fragment niemal proroczy, przewidujący popularność gier wideo opartych na motywach wojennych. Jeden z bohaterów opracował grę polegającą na zdobyciu lub obronie cytadeli. Wówczas pada pytanie: „Naprawdę wierzysz, że gry wojenne to produkt wystarczająco uplasowany moralnie, by można go było dostarczać dzieciom?” Dick obserwuje społeczeństwo przyszłości (według naszej perspektywy to już przeszłość), dotykając także chociażby kwestii empatii w technologicznie zaawansowanym świecie – tematu zdaje się bardzo dziś aktualnego.




Niespodziewanie do Ziemi zbliżają się sondy kosmicznych łowców a kolejne miejsca na globie przestają istnieć. Przywódcy mocarstw, które wzajemnie wytrąciły sobie oręż z dłoni, teraz będą musieli połączyć siły, by stworzyć broń zdolną odeprzeć najeźdźców a Lars spotka się wreszcie z obiektem swoich podświadomych marzeń.

Cudowna broń wyróżnia się nieco w prozie Dicka podejściem do tematu, choć przecież to zawsze człowiek i jego problemy jest mu najbliższy, tak tu zdaje się to jeszcze mocniej akcentować. Nie brak tu również wątków humorystycznych czy satyrycznych. Nie jest to rzecz jasna powieść, którą obowiązkowo trzeba poznać, ale na pewno warto, bo nawet przeciętna książka w dorobku Dicka ma do zaoferowania więcej niż wiele współczesnego szrotu.

Cudowna broń
Autor: Philip K. Dick
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Gatunek: science-fiction
Wydawnictwo: Rebis
Data premiery: 21 sierpnia 2018

 

 

 

 

Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Rebis

 

http://www.rebis.com.pl/

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.