Śmierć Frajerom. Tajemnica Skarbu Ala Capone
Niedawno na naszym rynku wydawniczym pojawiła się trzecia część intrygującego cyklu Grzegorza Kalinowskiego – Śmierć Frajerom. Cykl ten opowiada o losach Heńka Wcisło, który po wielu perypetiach ucieka z Warszawy do Chicago. Trzeci tom cyklu ukazał się na naszym rynku wydawniczym za sprawą wydawnictwa Muza i od samego początku mógł się poszczycić sporym zainteresowaniem.
Nie ma nic w tym dziwnego, bo dwa poprzednie tomy cyklu potrafiły zaskoczyć nie tylko intrygującą fabułą, ale także dobrze wykreowanymi postaciami i umiejętnym połączeniem fikcyjnych wydarzeń z historycznymi. Dzięki temu zainteresowanie trzecim tomem było na wysokim poziomie i można śmiało powiedzieć, że wierni fani nie będą rozczarowani. Autor ponownie zaprezentował nam to co było mocną stroną poprzednich części, ale nie osiadł na laurach i wprowadzić nowe ciekawe elementy, np. wątek chicagowski związany z samym królem gangsterki – Alem Capone.
Akcja trzeciej części zaczyna się niedługo po dramatycznych wydarzeniach ze Złotej Maski. Heniek Wcisło ucieka z Warszawy, przed poszukującym go aspirantem Karolem Denhelem. Trafia do ameryki, a po krótkiej podróży zatrzymuje się w Chicago. Poznaje tam zupełnie nowy świat. Świat gangsterów, prohibicji, zawodowego bosku, golfa, awiacji i jazzu. Heniek z nową tożsamością i wachlarzem fałszywych paszportów zwiedzi San Francisco i Hollywood, a w Nowym Jorku zawita zarówno do Metropolitan Opera, jak i do Cotton Clubu. Świat szalonej muzyki, szybkich, wielkich pieniędzy, jeszcze szybszych samochodów oraz wyzwolonych kobiet wciągnie Heńka, ale nie na tyle by zechciał zostać tam na stałe. Po powrocie z Ameryki Heniek stanie się szanowaną postacią, człowiekiem o silnej pozycji w warszawskim towarzystwie, lecz przeszłość oczywiście nie pozwoli mu o sobie zapomnieć.
Autor ponownie zabiera nas w podróż w czasie. Choć tym razem cześć fabuły dzieje się za oceanem, to nie mogło zabraknąć elementu, który stanowił o sile dwóch poprzednich tomów, a mianowicie obrazu Warszawy lat dwudziestych ubiegłego wieku. Podróżujemy wraz z bohaterami ulicami miasta. Wstępujemy do knajp, klubów nocnych. Poza tym autor oferuje mnóstwo niebezpiecznych przygód, akcji i humoru. Kalinowski rewelacyjnie łączy te elementy w jedną wspólna całość, pozwalając czytelnikowi poczuć klimat tamtych lat.
Śmierć Frajerom. Tajemnica Skarbu Ala Capone być może nie jest ambitną powieścią, ale z pewnością intrygującą i trzymającą w napięciu. Autor wie jak przyciągnąć czytelnika do swojej książki. Zachwyca przede wszystkim rozmach i sama historia. Przeczytałem gdzieś, że to takie nasze Zakazane Imperium. Może to lekka przesada, ale faktycznie trzeci tom cyklu niekiedy przywołuje na myśl klimat tego serialu. Polecam.
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.