HistoriaKsiążkirecenzja książka

Marysieńka Sobieska Autoportret – recenzja

Janina Lesiak, która znana jest z licznych powieści o życiu znanych, wielkich kobiet, powraca z kolejną niecodzienną książką. Tym razem opowiada o życiu Marii Kazimiery de la Grange d’Arquien, żony ówczesnego hetmana Jana Sobieskiego, a następnie króla Polski. Jest to nietypowa opowieść, bo jak sam tytuł sugeruje jest utrzymana w formie autobiografii, w której bohaterka wspomina swoje życie. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MG.

Bohaterkę poznajemy nad łożem umierającego męża. Ten czas czuwania Marysieńka poświęca na refleksje i wspomnienia. Autorka ukazuje to w postaci monologu Sobieskiej, który prowadzi ze sobą, wspominając ważne wydarzenia w swoim życiu. Cofając się w przeszłość, analizuje swoje motywacje, związek z mężem i tłumaczy podjęte decyzje nie tylko swoje, ale i Jana. Zastanawia się też nad swoją przyszłością po stracie męża.

Autorka ukazuje Marysieńkę nie tylko jako kobietę, ale głównie jako żonę jednego z najbardziej znanych Polaków, który decydował o losach Polski oraz matkę. Lesiak kreuje bohaterkę jako kobietę z krwi i kości ukazując jej emocjonalne wnętrze i zrywa z wizją kobiety manipulatorki, która za plecami męża decydowała o ważnych sprawach, a nawet dyrygowała królem.




Marysieńka Sobieska. Autoportret to powieść o prawdziwym życiu, o smutkach i radościach oraz trudnych decyzjach. To historia niepospolitego życia u boku wyjątkowego człowieka. Jest to historia kobiety, o której równolegle z faktami krążą legendy. Autorka systematyzuje je, choć dla osoby nieobeznanej z historią, nadal będzie ciężko oddzielić fakty od fikcji, ale dzięki temu książkę tę czyta się z zapartym tchem.

Marysieńka Sobieska Autoportret
Autorka: Janina Lesiak
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Gatunek: powieść historyczna
Data wydania: 12 lutego 2020

 

za egzemplarz recenzencki dziękujemy Wydawnictwu MG:

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.