Nemesis: Pokłosie – Czy Warto Wrócić do Koszmaru?
Nemesis, gra planszowa, która podbiła serca fanów horroru i sci-fi, zaserwowała nam epicką, pełną zwrotów akcji rozgrywkę, w której gracze walczą o przetrwanie na statku kosmicznym opanowanym przez obcych. Nemesis: Pokłosie to rozszerzenie, które miało za zadanie kontynuować ten koszmar, a zarazem go pogłębić. Czy z sukcesem? Zanurzmy się w mroczny świat Pokłosia i zobaczmy, co nowego ma do zaoferowania.
Mechanika gry w Pokłosiu pozostaje wierna korzeniom. Nadal mamy do czynienia z losowym układem pomieszczeń, zarządzaniem ręką kart i rzutami kością, które decydują o naszych losach. Jednak to, co wyróżnia to rozszerzenie, to wprowadzenie nowych mechanik i postaci. W Pokłosiu nie tylko walczymy o przetrwanie, ale także mierzymy się z konsekwencjami naszych wcześniejszych działań. Nowe postacie, takie jak Sanitariuszka czy Psycholog, wnoszą do gry świeże umiejętności, które mogą zmienić dynamikę rozgrywki. Ale co najważniejsze, nowy tryb „Pożegnanie” zmusza nas do podjęcia jeszcze trudniejszych decyzji, często kosztem naszych towarzyszy.
Wciągająca Fabuła i Mroczna Atmosfera
Fabuła w „Pokłosiu” staje się jeszcze mroczniejsza. Gra wprowadza nas do opuszczonego statku, gdzie przetrwaliśmy katastrofę. To, co początkowo wydaje się być bezpieczną ucieczką, szybko zamienia się w kolejny koszmar. W Pokłosiu nie jesteśmy już anonimowymi astronautami. Mamy bagaż z poprzedniej gry, a nasze decyzje z przeszłości mają wpływ na to, co dzieje się teraz. Dodatkowe karty intruzów, wydarzeń i misji sprawiają, że każda rozgrywka jest inna. To już nie tylko walka o przetrwanie. To opowieść o traumie, zdradzie i desperacji.
Wizualnie i komponentowo, „Pokłosie” trzyma poziom, do jakiego przyzwyczaił nas Nemesis. Miniatury są szczegółowe i klimatyczne, a nowa plansza, karty i żetony idealnie wpasowują się w mroczny styl oryginału. Nowi intruzi wyglądają przerażająco i świetnie uzupełniają istniejącą galerię obcych. Dla fanów estetyki Nemesis to prawdziwa uczta dla oczu. Komponenty są wysokiej jakości i z pewnością przetrwają wiele rozgrywek.
Nemesis: Pokłosie to rozszerzenie, które jest obowiązkową pozycją dla każdego fana Nemesis. Nie jest to samodzielna gra, ale doskonale rozwija i wzbogaca doświadczenie z oryginału. Nowe postacie, intruzi i mechaniki sprawiają, że każda rozgrywka jest świeża i pełna napięcia. Jeśli szukasz więcej koszmaru, więcej zdrady i więcej przerażających spotkań z obcymi, Nemesis: Pokłosie spełni Twoje oczekiwania. To prawdziwa gratka dla miłośników horroru planszowego.
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.