Nemesis – recenzja gry planszowej
Nemesis od Awaken Realms to gra, która rzuca graczy w sam środek kosmicznego horroru, silnie inspirowanego kultową serią filmów Obcy. Budzicie się z kriogenicznego snu na pokładzie uszkodzonego statku kosmicznego. Jeden z członków załogi nie żyje, systemy zawodzą, a w ciemnych korytarzach czai się coś obcego i śmiertelnie niebezpiecznego. To nie jest zwykła kooperacja – to desperacka walka o przetrwanie, gdzie zaufanie jest towarem deficytowym, a każdy szmer może zwiastować koniec. Gra od pierwszych chwil buduje gęstą, klaustrofobiczną atmosferę strachu i niepewności.
Klimat w Nemesis jest wręcz namacalny. Ciemne, modularne plansze przedstawiające wnętrze statku, szczegółowe figurki postaci i Intruzów oraz wszechobecne poczucie zagrożenia sprawiają, że gracze szybko wczuwają się w role osaczonych rozbitków. Dźwięki, a raczej ich brak lub nagłe pojawienie się, odgrywają kluczową rolę. Mechanika „hałasu” sprawia, że każdy nieostrożny ruch w nowym korytarzu może przyciągnąć niechcianą uwagę, potęgując paranoję i napięcie przy stole. To doświadczenie bardzo filmowe, generujące niezapomniane historie.
Podstawą mechaniki gry są tury graczy, podczas których wykonują oni akcje, zarządzając swoją talią kart. Każdy gracz kontroluje unikalną postać (jak Żołnierz, Naukowiec, Pilot) z własnymi zdolnościami i przedmiotami startowymi. W swojej turze gracz może wykonać dwie akcje, wybierając spośród takich opcji jak ruch, przeszukanie pomieszczenia w poszukiwaniu przydatnych przedmiotów, atak (jeśli jest na co), użycie akcji z karty lub pomieszczenia, odpoczynek czy wymiana przedmiotów z innym graczem. Kluczowe jest rozważne zarządzanie kartami na ręce, gdyż służą one zarówno do opłacania kosztu akcji, jak i reprezentują wytrzymałość postaci.
Mechanika Intruzów jest sercem zagrożenia w Nemesis.
Poruszanie się po statku generuje żetony hałasu w sąsiednich korytarzach. Gdy w jednym korytarzu znajduje się taki żeton, a w wyniku rzutu kostką pojawia się kolejny szmer – w danym pomieszczeniu pojawia się Intruz. Sami Obcy są losowani z woreczka i pojawiają się w różnym stadium rozwoju (od larwy po Królową), posiadając unikalne statystyki i słabości. Walka z nimi jest ryzykowna i często prowadzi do ran lub, co gorsza, skażenia postaci kartami Kontaminacji.
Przetrwanie to jedno, ale prawdziwym celem każdego gracza jest realizacja jego tajnego celu osobistego. Cele te są losowane na początku gry i mogą być bardzo różne – od dotarcia na Ziemię, przez zniszczenie gniazda Intruzów, po upewnienie się, że statek nie dotrze do celu lub nawet że inny, konkretny gracz nie przeżyje. Dodatkowo, gracze muszą monitorować stan kluczowych systemów statku, takich jak silniki czy system nawigacyjny, które mogą być niezbędne do realizacji celów lub po prostu do przeżycia podróży.
To właśnie tajne cele wprowadzają element semi-kooperacyjny, który jest znakiem rozpoznawczym Nemesis. Chociaż początkowo gracze muszą współpracować, by poradzić sobie z bezpośrednimi zagrożeniami, ich indywidualne agendy często wchodzą w konflikt. Czy możesz ufać osobie, która właśnie „przypadkowo” zamknęła ci drzwi przed nosem, gdy gonił cię Intruz? A może to ty będziesz musiał sabotować naprawę silnika, by zrealizować swój cel? Ta nieufność i potencjalna zdrada są integralną częścią rozgrywki i źródłem wielu emocjonujących zwrotów akcji.
Od strony wykonania, Nemesis stoi na bardzo wysokim poziomie. Awaken Realms słynie z dbałości o szczegóły i jakość komponentów. Figurki są dynamiczne i pełne detali, plansza i żetony są solidne, a oprawa graficzna doskonale buduje nastrój. Co ważne, gra oferuje ogromną regrywalność. Różne postacie, losowe cele, zmienny układ pomieszczeń na statku, karty wydarzeń losowych oraz różne typy i zachowania Intruzów sprawiają, że każda partia jest innym, unikalnym wyzwaniem i opowiada nową historię.
Nemesis to absolutnie wyjątkowa gra planszowa dla fanów mocnych, tematycznych doświadczeń. To symulator kosmicznego horroru, który dostarcza niezapomnianych emocji, od strachu i napięcia, po adrenalinę walki i gorycz zdrady. Mechanika jest złożona, ale intuicyjna i doskonale wspiera atmosferę. To gra wymagająca, często bezlitosna, ale niezwykle satysfakcjonująca. Jeśli kochasz klimat „Obcego”, nie boisz się wyzwań i odrobiny paranoi przy stole, Nemesis jest pozycją obowiązkową.
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.