hotKsiążkirecenzja książka

Alexandra Bracken „Nigdy nie gasną” – recenzja

Pierwszy tom cyklu Mroczne umysły przedstawił nam świat, w którym wielu nieletnich zmarło z niewiadomej przyczyny, a ci, którzy przeżyli, zyskali moce. Dzieci podzielone według kolorów przymusowo trafiły do obozów zamkniętych, w których zostały całkowicie odizolowane od swoich rodziców i jakichkolwiek informacji z zewnątrz. Niektóre poddano eksperymentom, inne zabito, a te, którym się poszczęściło, po prostu miały przestrzegać rygorystycznych zasad ustalonych przez strażników i nie wychylać się.  

Ruby, która jest pomarańczowa, czyli potrafi wedrzeć się do czyjegoś umysłu, przez kilka lat uchodziła za spokojną zieloną. Gdy nadarzyła się okazja ucieczki z obozu, skorzystała z niej, choć wielu dzieciom, które również podjęły taką próbę, nie udało się wydostać. Okazało się, że świat zewnętrzy jest całkowicie różny od tego, który zostawiła. Gdy znalazła i zaprzyjaźniła się z małą grupką nastolatków, musiała podjąć trudną decyzję i dla ich dobra wstąpić do Ligi Dzieci, zostawiając ich. 

Drugi tom rozpoczyna się po kilku miesiącach pobytu Ruby w Lidze Dzieci. Dziewczyna od początku była źle nastawiona do organizacji, która teoretycznie działając dla dobra dzieci, tak naprawdę szkoli je i wykorzystuje do specjalnych akcji mających szkodzić władzy i odbijać kolejne dzieci z przydatnymi umiejętnościami.  

Żółci członkowie jej zespołu potrafiący manipulować elektrycznością i sprzętem odkrywają, że duża część dorosłych agentów wcale nie myśli o dobru dzieci, a wręcz przeciwnie – mają zamiar się ich pozbyć wysyłając na niebezpieczne lub wręcz samobójcze akcje. Podczas jednej z misji Ruby ucieka i próbuje dotrzeć do Liama, który nie tylko nieświadomie nosi pendrive’a z ważnymi informacjami, ale także był jej chłopakiem i pierwszą miłością, zanim usunęła wszystkie wspomnienia o sobie z jego umysłu, aby go ochronić przed Ligą. 

Dziewczyna po raz kolejny trafia do świata, w którym musi radzić sobie ze ścigającą ją Ligą, łowcami dzieci oraz zwykłymi ludźmi, którzy w wyniszczonym kraju chętnie pokuszą się na sporą sumę pieniędzy za wydanie nieletniego władzom. Jednak Ruby nadal nie porzuciła pierwotnego celu, czyli zlikwidowania wszystkich obozów i uwolnienia dzieci. Wiele osób nadal uważa, że są to ośrodki rehabilitacyjne i dzieciom jest w nich dobrze, dlatego gdy okazuje się, że najprawdopodobniej eksperymenty są odpowiedzialne za umiejętności dzieci, a dowody na to mogą znajdować się w kurtce Liama, jej motywacja jeszcze wzrasta. 

Druga część cyklu ponownie pozostawia czytelników w punkcie zwrotnym. Wprawdzie Ruby wiele straciła, ale zyskała również szansę na przyszłość dla siebie i innych dzieci, a to właśnie przyświeca jej od początku. Ci, którzy przeżyli, muszą zacząć wszystko od początku, ale w reszcie zyskali promyk nadziei, dlatego nie mogę się doczekać, aż sięgnę po trzeci tom dystopijnej serii i dowiem się, jak potoczyły się losy dziewczyny i jej przyjaciół. 

Nigdy nie gasną
Cykl: Mroczne umysły (tom II)
Autor: Alexandra Bracken
Tłumaczenie: Magdalena Krzysik
Gatunek: fantasy, science-fiction
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 18 stycznia 2023

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy WYDAWNICTWU JAGUAR
 
 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:
 
 

 

Katarzyna Satława Recenzent

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.

Katarzyna Satława

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.