Deadly Class. Maszynka do kości – recenzja
Bohaterowie elitarnej szkoły dla zabójców, Dominion King, powracają w dziewiątym tomie komiksu Deadly Class: Maszynka do kości. Wymowny tytuł jednoznacznie sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z krwawą jazdą bez trzymanki. Nie żeby w poprzednich tomach nie było takich akcji. Tu jednak rozpędu nabiera motyw zemsty, który czyni wydarzenia tu ukazane jeszcze bardziej dramatyczne, a z drugiej strony mocno bezsensowne.
Oczywiście wielu czytelnikom cała seria może nie przypaść do gustu. Zarówno ma wielu fanów jak i przeciwników, szczególnie przez swoją nieokiełznaną brutalność i niekiedy bezsensowną przemoc. Na tym jednak polega specyfika, tej historii, która formie komiksu sprawdziła się idealnie. Najlepszym przykładem tego jest fakt, że mamy już dziewiąty tom, a historia nadal potrafi zaintrygować.
Tym razem do szkoły wraca Saya, która po konfrontacji z rodziną w Japonii ma sporo do nadrobienia. Niestety jej status w King’s Dominion spada do zera. Staje się „szczurem”, którego każdy omija z daleka, a jak przyjdzie pora stanie się elementem polowania. W szkole uczniowie mają ostatnie dni wolności przed egzaminami. Impreza, którą organizują w lesie, przeradza się jednak w krwawą masakrę. Bezmyślną rozwałkę, w której każdy dba tylko o swój interes. Trup ściele się bardzo gęsto.
Całość poza posuwaniem się historii do przodu i kolejnymi zgonami nadal wierna jest swojemu charakterystycznemu stylowi. Mowa tu głównie o niesamowitej grafice Wesa Craiga i palecie barw nałożonych przez Jordana Boyda. Craig kreuje swoją charakterystyczną kreskę, która idealne wpasowuje się w klimat szalonych lat osiemdziesiątych. Może i jest lekko przerysowana, ale rewelacyjnie oddaje klimat historii Remendera.
Deadly Class to nadal czysta rozrywka tylko dla dorosłych. Twórcy nie mają żadnych skrupułów w przedstawianiu przemocy, wulgaryzmów i krwawych, czasami bezsensownych morderstw. Czy to się może kiedyś znudzić? Podejrzewam, że tak. Na razie jednak Deadly Class potrafi przyciągnąć uwagę fana serii, mimo że coraz mocniej balansuje pomiędzy powagą, absurdem i humorem nadając tej historii wyglądu mocno naciąganego realizmu.
Deadly Class. Maszynka do kości
Twórcy: Rick Remender, Wes Craig, Jordan Boyd
Tłumaczenie: Paweł Bulski
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Gatunek: komiks
Data wydania: 29 czerwca 2022
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.