Książkirecenzja książka

Piękno i Bestie – recenzja książki

Bajki, baśnie, legendy, podania i inne historie towarzyszą nam od dzieciństwa. Mało kto nie zna historii o Czerwonym Kapturku, albo Śpiącej Królewnie. Takie opowieści zawsze miały wymiar dydaktyczny. Uczyły, że zawsze zło zostanie pokonane przez dobro, a miłość, sprawiedliwość i piękno będą tryumfować po wszystkie czasy. Soman Chainani w książce pt.: Piękno i Bestie na nowo opowiada 12 dobrze znanych baśni i bajek. Choć tytuły są znane i powszechnie myśl o nich wywołuje uśmiech autor nie idzie w kierunku współczesnych animacji kończących się happy endem. Książkę wraz z innymi bestsellerami można nabywać w internetowym sklepie Tania Książka.

Już od wielu lat Soman Chainani sięga w swoich dziełach po motywy baśniowe. Najbardziej znaną jest seria Akademia Dobra i Zła, czyli opowieści o nastolatkach, uczących się w jaki sposób zostać dobrą lub złą postacią w znanych baśniach. Mimo wielu różnic dziewczyny wspólnie stawiają czoła przeciwnością losu. Seria okazała się na tyle dobra, że już niebawem będzie można obejrzeć serial oparty na tych dziełach.

Może i tak stanie się kiedyś z najnowszą książką tego autora? Piękno i Bestie to zbiór opowieści, które trzeba na nowo odkryć. Można tam spotkać Kapturka, który nie wpadł w łapy wilka przypadkiem, a został przez niego wybrany. Może nawet ratuje całą wioskę? Roszpunkę, która wcale nie marzyła o wyjściu ze swojej wieży, albo zamiast śpiącej Królewny, Księcia, który budzi się przy biednym chłopcu. No i Kopciuszka, który jest perfidnie wykorzystany przez zaczarowaną mysz, która staje się jej najlepszą przyjaciółką, a może i kimś więcej? Historie pozornie takie same, bohaterowie się zgadzają, choć ich imiona się różnią, występują w innych miejscach, albo są innego koloru skóry, a jednak opowiedziane z innej perspektywy, bardziej współcześnie, mroczniej i przede wszystkim bez zbędnego cukrowania. Wszystkie historie mają zupełne inne zakończenia, tak jakby autor na nowo chciał czytelników skłonić do przemyślenia poruszanych tam kwestii. No bo, czy ktoś z Was czytając historię o Małej Syrence wpadł na pomysł, że ta, poświęcająca wszystko dla nieznajomego księcia, może być przestrogą dla innych kobiet? Albo, że Królewna Śnieżka może okazać się tak odmienna, że w całym królestwie nikt jej nie będzie szanował? W opowiadaniach można przede wszystkim znaleźć tematy adekwatne do naszych czasów: rasizm, homofonię, feminizm, kult piękna itd.

Nowe spojrzenie na klasyczne baśnie zaczyna się już w pierwszym zdaniu każdej z nich. Od początku czytając te historie czytelnik nie wie w jaki sposób się zakończą, który bohater jest dobry, który zły, albo czy można być zawsze krystalicznym. Historie bardziej oparte są na opowiadaniach Braci Grimm, gdzie to odbiorca musi zdecydować co powinien z nich zapamiętać, czego dokładnie może się nauczyć. Soman Chainani nie kończy swoich baśni puentą, która na długo zapada w pamięć. Często nawet kończy w chwili, kiedy w czytelnik wręcz krzyczy „jeszcze”, „i co teraz”???? Ich współczesny charakter podkreśla, że nawet bardzo dobrzy ludzie są czasem zmuszeni do podjęcia złych decyzji. Ponieważ to życie zmusza ich do reakcji, a potem weryfikuje ich czyny.

Niewątpliwie atutem jest również szata graficzna tej książki. Mroczne, adekwatne do opowieści, a zarazem proste rysunki sprawiają, że historie czyta się z jeszcze większym zainteresowaniem. Całość podobała mi się bardzo. Autor używając prostego języka potrafi zaskakująco odpowiedzieć na pytanie „co by było gdyby…?”, które zapewne nie tylko mi pojawia się w głowie, kiedy wchodzę w świat baśni. Mimo że historie napisane od nowa, to czytając je wraca się do oryginałów. Zapewne sięgnę do tej pozycji jeszcze nie jeden raz. Polecam każdemu, kto chce odkryć zupełnie nowe, albo odświeżyć sobie baśnie, bajki czy legendy z czasów dzieciństwa.

Książkę „Piękno i Bestie” można kupić w księgarni TaniaKsiazka.pl

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

 

 
 

 

 

 

Rzurek Recenzent