komiksrecenzja komiks

Batman. Death Metal. Tom 1 – recenzja

Batman Death Metal to kontynuacja mrocznej sagi Scotta Snydera, której to Batman który się śmieje staje się władcą koszmarnej Ziemi. Nowy rozdział, który ukazuje okrutne rządy Mrocznego Rycerza ukazały się nakładem wydawnictwa Egmont, a do kupienia są między innymi w księgarni Tania Książka, wraz z innymi komiksowymi nowościami.

Death Metal Tom 1 ukazuje historię po wydarzeniach z albumu Liga Sprawiedliwości: Wojna Totalna. Rok łotrów. Bohaterowie przegrali bitwę o multiwersum, ale wojna trwa nadal. Niestety Batman, który się śmieje wspierany mocą Perpetui, matki multiwersum, podporządkował sobie niemal każdego obrońcę Ziemi. Jedynie prawdziwy Batman nadal prowadzi wojnę podjazdową, zbierając siły do ponownego ataku.

Death Metal jak i cała seria Metal to gwarant intrygującej fabuły. Nie można zarzucić Snyderowi braku pomysłu i wyobraźni. Niestety w wielu aspektach widać, że mocno przeszarżował w kreowanych historiach. Wielu fanów zarzuci mu przerost formy nad treścią, którą można odnieść wrażenie, że nie do końca jest w stanie kontrolować. Snyder po prostu puścił wszelkie hamulce swojej wyobraźni i poszedł na całego. W efekcie historia jest chaotyczna, przekombinowana i w wielu miejscach trzeba zwyczajnie przymykać oko na to co widzimy w poszczególnych kadrach. Paradoksalnie jednak potrafi wciągnąć i zaciekawić.

Od strony graficznej jest naprawdę dobrze. Poszczególni twórcy kreują  mroczne postacie, które idealnie wpasowują się w tę pokręconą historię. W większości twórcy stawiają na szczegóły, ale tylko te z pierwszego planu. Mowa oczywiście o postaciach, które potrafią wzbudzać lęk i przerażenie. Poza tym wrażenie robi spora galeria okładek, na której pojawia się każdy z bohaterów.

Na uwagę na pewno zasługują dwie historie. Jestem Tutaj autorstwa Scotta Snydera i Jamesa Tyniona IV i świetnymi rysunkami Tony’ego S. Danielsa, w której twórcy ukazują historię jednego z Batmanów z multiwersum, a dokładnie losy młodego Bruce’a, który to sam zamordował swoich rodziców i Alfreda, a później stał się jednym ze sług Batmana, który się śmieje. Druga historia też ma pewien smaczek. Jej autorem jest sam Christopher Priest, który kreśli walkę Batmana ze smokiem zagłady. Być może jest to historia całkowicie wyrwana z kontekstu, ale sama w sobie robi wrażenie.

Batman. Death Metal. Tom 1 to historia, o której ciężko jednoznacznie powiedzieć, że jest dobra albo zła. Na pewno znajdą się jej fani (tej historii jak i całej serii), ale dla wielu to będzie jeden wielki bełkot. Ja też nie podejmę się jednoznacznej oceny, a przy najmniej do czasu zapoznania się z pozostałymi czterema tomami. Na chwilę obecną największe wrażenie w tym albumie robią grafiki, wykreowane postacie i mrok wybijający się z wielu kadrów. Reszta wypada poniżej przeciętnej.

Batman. Death Metal. Tom 1
Seria: Batman Metal
Twórcy: Scott Snyder, James Tynion IV, Joshua Williamson, Peter J. Tomasi, Garth Ennis, Christopher Priest, Greg Capullo, Tony Daniel, Francesco Francavilla Daniel Warren Johnson i inni
Wydawnictwo: Egmont
Gatunek: komiks, superbohaterowie
Data wydania: 29 września 2021

 

Batman. Death Metal. Tom 1 dostępne jest do kupienia na Tania Książka

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 
 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.