Grzegorz Wielgus. Saal – recenzja

Grzegorz Wielgus ma na koncie już kilka książek. Dla mnie jednak lektura opublikowanej przez Wydawnictwo Initium powieści Saal była pierwszym spotkaniem z jego twórczością. Sięgnęłam po nią zaintrygowana intrygującym opisem fabuły. Moje nadzieje na dynamiczną, trzymającą w napięciu lekturę zostały spełnione w stu procentach. 

Mówi się, że człowiek jest kowalem swojego losu. Saal to powieść, która udowadnia, że nie zawsze mamy pełną kontrolę nad tym, jak potoczy się nasza historia. Główną bohaterką nowej książki Grzegorza Wielgusa jest Alicja. Mieszkająca w Krakowie kobieta wybiera się na spontaniczną wyprawę w Gorce z ukochanym oraz jego przyjacielem. Pech sprawia, że najpierw jeden, a następnie drugi z mężczyzn muszą zrezygnować ze wspólnej wędrówki po górach. Alicja postanawia mimo to nie zmieniać swoich planów. Wierzy, że dzięki chwilom samotności na łonie ukochanej natury odpocznie od miejskiego zgiełku i naładuje akumulatory. Przy okazji dziewczyna ma dostarczyć pewną paczkę. Ta właśnie niepozorna przesyłka sprawi, że miłe chwile zostaną zastąpione dramatyczną walką o życie.

Saal to książka, od której nie mogłam się oderwać. Opisane w niej polowanie, w którym pozornie skazana na przegraną ofiara staje się godnym przeciwnikiem, intrygująca postać czarnego charakteru oraz świetnie zbudowane, wciąż rosnące napięcie sprawiły, że w pełni zanurzyłam się w historii opowiadanej przez jej autora. Powieść porusza niezwykle interesujący temat ciemnych interesów, które prowadzone są często tuż obok zwykłych, niczego nieświadomych ludzi. Jest to lektura, którą mocno polecam każdemu, kto szuka pełnego niespodziewanych zwrotów akcji thrillera, w którym nacisk został mocno położony nie tylko na działania bohaterów, ale i ich wewnętrzne rozterki.

Saal
Autor: Grzegorz Wielgus
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 20 kwietnia 2021