komiksrecenzja komiks

Joker. Zabójczy Uśmiech – recenzja

Joker to kanoniczny komiksowy arcyłotr i jedna z najbarwniejszych czarnych charakterów popkultury. Największy wróg Batmana przeszedł do historii największych i najgroźniejszych antagonistów. Mimo to powstają kolejne historie z jego udziałem. Jedne z ciekawszych są te spoza kanonu, które teraz ukazują się w ramach serii DC Black Label wydawnictwa Egmont. Właśnie w ramach tego cyklu możemy poznać historię szaleństwa Jokera w Zabójczym uśmiechu autorstwa Jeffa Lemire i Andrei Sorrentino, twórców horroru Gideon Falls. Więcej ciekawych komiksów znajdziecie w popularnej księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl

Fabuła zaczyna się od pościgu Batmana za Jokerem. Pochwycony przez Mrocznego Rycerza szaleniec ponownie trafia do Arkham Asylum, z którego już nie raz uciekał. Wiadomo, że psychoterapeuci nie mają łatwego życia z Jokerem. Jak dotąd żadnemu z nich nie udało się postawić mu diagnozy, ale dla doktora Bena Arnella to bez znaczenia. Postanawia zmierzyć się z szaleństwem Jokera. Czy jednak na pewno jest on szaleńcem? A może wyrachowanym zbrodniarzem, dla którego psychoterapia to zwyczajna zabawa. Ben rozpoczyna terapię, która pochłania go bez reszty. Nie widzi sygnałów dawnych przez przełożonych i dziwnych sytuacji mających miejsce wokół niego. Nawet przez moment nie spodziewa się tego, co rychło nadejdzie.

Lemire, jeden z najlepszych współczesnych twórców komiksów, wrzuca na warsztat historię największego przeciwnika Batmana. Jednak skupia się on głównie na wnętrzu i psychice Jokera, a również na jego psychopatycznej zabawie ze swoim lekarzem. Mamy w pamięci historię dr Harleen Quinzel (również wydaną w ramach DC Black Label), która pod wpływem Jokera zeszła na ścieżkę zbrodni i przyjęła przydomek Harley Quinn. Czy Bena Arnella spotka podobny los? Czy Zabójczy Uśmiech Jokera zniszczy wspaniałego lekarza i kochającego męża i ojca? Lemire kreśli tę prostą, ale paradoksalnie skomplikowaną historię najbardziej złożonego umysłu w uniwersum, ukazując ją w formie niszczycielskiej opowieści o obsesji i szaleństwie.

Grafika zaś wyprzedza mocno samą historię. Sorrentino, który odwalił kawał niesamowitej roboty w Gideon Falls, kreśli bardzo podobne kadry. Śmiało można powiedzieć, że jest obłędnie. Twórca przedstawia klasyczne postaci, osadzone mocno w rzeczywistości, jednak momentami przekreślone przez charakterystyczny makijaż Jokera. Obrazy są jednak niepokojące i na pewno nie dają się zamknąć w klasycznym postrzeganiu komiksu. Dzięki temu możemy podziwiać dwa światy – zdrowy i przepełniony szaleństwem. Do tego wszystkiego dochodzi dziecięca książeczka, która mimo swoich klasycznych, infantylnych obrazków, przepełniona jest perwersją przyprawiającą o gęsią skórkę. Idealnie ukazując istotę działania Jokera, który mimo swojego słodkiego uśmiechu, dusi człowieczeństwo napotkanych osób.

Joker. Zabójczy Uśmiech to historia niezbyt skomplikowana, ale na swój sposób przerażająca. Ukazuje bowiem jak niewiele trzeba aby doprowadzić zdrowego człowieka do szaleństwa. Jest to opowieść o manipulacji, chaosie i kruchości zdrowego rozsądku. Może to nie jest najlepsze na co stać Lemire, ale to nadal kawał solidnej i fascynującej historii, szczególnie, że narysowanej przez Sorrentino. Rysownika, w pracach którego można się zakochać bez reszty.

Joker. Zabójczy Uśmiech
Cykl: DC Black Label
Twórcy: Jeff Lemire, Andrea Sorrentino
Wydawnictwo: Egmont
Gatunek: komiks, horror
Data wydania: 25 listopada 2020

 

Joker. Zabójczy Uśmiech jest do nabycia w księgarni TaniaKsiazka.pl

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.