Dla DzieciKsiążkirecenzja książka

Rok w górach. Małgosia Piątkowska – recenzja doskonalej książki dla dzieci

Małgosia Piątkowska do tej pory zasłynęła jako współautorka pięknej pozycji opowiadającej o tym, co dzieje się po zmroku (Po ciemku, czyli co się dzieje w nocy). Obecnie przyszedł czas na debiut w roli samodzielnego autora książki dla dzieci. I jest to początek godny zapamiętania. Śmiem wręcz twierdzić, że jej Rok w górach przebił wszystkie poprzednie części serii Rok w… przygotowane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia.

Książka składa się z dwunastu rozkładówek ukazujących zmiany zachodzące w ciągu roku na różnych piętrach górskich. Znajdziemy się więc na pogórzu, reglach, turniach i halach. Będziemy podziwiać różnorodność fauny i flory. Spotkamy owce, przeskoczymy nad rwącym potokiem z pstrągami, pobiegniemy za kolorowymi ważkami unoszącymi się nad łąkami. Poznamy też typowego górala a także leśnego duszka, który lubi czasami spłatać figla, szczególnie przyjezdnym turystom. W książce zamieszczono dwie dodatkowe rozkładówki zawierające prezentację bohaterów oraz interaktywną zabawę.




Ważna jest harmonia

Rok w górach cechuje się wyjątkową harmonią i stonowaniem w doborze kadrów. Przeglądając poszczególne strony nie ma się wrażenia przesytu. Jednocześnie jest tu dużo szczegółów, które można odkrywać przy wielokrotnym przeglądaniu. Gdy przeglądałem książkę premierowo, na jednej z rozkładówek zwróciłem uwagę na owce zaganiane przez psa oraz mężczyznę, szukającego kierunku poruszania się na znaku z tabliczkami. Druga lektura pozwoliła zauważyć łasicę, pstrągi oraz żmije. Dopiero w kolejnych próbach zauważyłem jaszczurkę, gniazda ptaków uwite na drzewach oraz delikatnie zaznaczone podmuchy wiatru, które wyjaśniają, dlaczego mężczyzna łapie się za kapelusz, a zwierzęta uciekają do swoich domów. Książka Małgosi Piątkowskiej nie tylko pozwala poznać sekrety gór, ale także uczy spostrzegawczości oraz związków przyczynowo-skutkowych.

Książka dla dzieci o górach

Polskie góry od lat są ulubionym miejscem spędzania urlopu dla Polaków. Przekonują o tym statystyki, a także zatłoczone szlaki turystyczne. Czy można lepiej przygotować się do wyjazdu z dzieckiem, niż poprzez zobrazowanie mu różnorodności, jakie na niego czekają? Jadąc w góry będzie mógł przecież delektować się niesamowitymi widokami, może uda się spotkać borsuka, orła, nietoperza lub kozice? Będzie trzeba też uważać: na śliskie podłoże, na wichury czy niebezpieczne stworzenia. Rok w górach dzięki rzetelnym, a jednocześnie stonowanie barwnym ilustracjom, jest jak przewodnik, który nie tylko pokazuje co warto, ale też bawi. Bardzo podoba mi się u Małgosi Piątkowskiej to, że postawiła na realia i pewną oszczędność. Bo choć dzieje się tu naprawdę dużo, mogło dziać się jeszcze więcej, co w przypadku wielu innych pozycji, skończyło się przesytem, przebodźcowaniem. Tu tego nie ma. Dlatego właśnie  Rok w górach przegląda się z satysfakcją i rozmarzeniem. I chce się do niego wracać. Moje dziecko zakochało się od pierwszego wrażenia.  

Rok w górach
Twórcy: Małgosia Piątkowska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Gatunek: literatura dla dzieci
Rok wydania: 12 listopada 2020 r.

 

 

za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Nasza Księgarnia

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Paweł Biegajski

Nałogowy kinomaniak i książkocholik. Plotka głosi, że przeczytał „Rozmowę w Katedrze" i „Braci Karamazow" w przedszkolu i to w oryginale. Nieuleczalny miłośnik poetyki kina Lava Diaza, społecznych obrazów Yasujiro Ozu i dyskretnego uroku Bunuela. Twórca bloga Melancholia Codzienności.