Kinga Wójcik. Spektakl – recenzja
Po znakomitym debiucie Kinga Wójcik powraca z kolejną powieścią z serii Lena Rudnicka. Pierwsza część cyklu czytało mi się znakomicie. Czy równie mocno, jak Poryw wciąga czytelników Spektakl? Zdecydowanie tak! Najnowsza powieść opublikowana przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka to lektura, od której nie mogłam się oderwać.
Pierwsza wspólna sprawa Leny Rudnickiej i Marcela Wolskiego nie zakończyła się tak, jakby sobie tego życzyli. Po wyjątkowo niebezpiecznej akcji udało im się rozwikłać zagadkę śmierci księgowego, nie obyło się jednak bez ofiar. Komendant (prywatnie ojciec sierżanta) surowo zakazał mu współpracy z zabójczo skuteczną, ale i przyciągającą kłopoty jak magnes panią komisarz. Gdy jednak dochodzi do tajemniczego samobójstwa nastolatki, a jej ciało znika, Wolski ponownie zostaje partnerem komisarz Rudnickiej. Czy tym razem uda im się zakończyć sprawę postępując zgodnie z procedurami i czy dzięki temu unikną kłopotów? Ci z Was, którzy mają za sobą lekturę Porywu, znają pewnie odpowiedź. Tak jak poprzednio, ekscentryczna pani komisarz dotrze do prawdy, nie bacząc na przepisy, zasady, a nawet własne bezpieczeństwo.
Lena to charakterna, niepokorna kobieta, która uważa, że zasady są po to, żeby je łamać. Marcel z kolei to gapowaty chłopak z dobrego domu z sercem na dłoni. Wspólnie tworzą nietypowy duet. Czy tak różni partnerzy mogą być skuteczni? Okazuje się, że tak. Relacja między bohaterami do łatwych oczywiście nie należy. I dzięki temu jest ona interesująca. Z uśmiechem na ustach odczytywałam kąśliwe uwagi komisarz i słowne utarczki, w jakie obfitują dialogi Rudnickiej i Wolskiego. O ile w pierwszej części cyklu chemia między bohaterami była wyraźna, to w jej kontynuacji jest ona wyczuwalna niemalże na każdym kroku. Stanowi ona bardzo interesujące tło do niezwykle skomplikowanej intrygi kryminalnej, którą starają się rozwikłać bohaterowie.
Fabuła powieści jest złożona, nietuzinkowa i bardzo wciągająca. Ci czytelnicy, którzy po książkę Spektakl sięgną zachęceni opisem wydawcy, zdecydowanie się nie zawiodą. Wartka akcja, zaskakujące zwroty akcji i w końcu ciekawi, interesujący bohaterowie – wszystko to sprawia, że najnowsza powieść Kingi Wójcik to fascynująca lektura. Dla mnie największą jej zaletą ponownie była postać głównej bohaterki, która jest niezwykle złożona i wielowymiarowa. Obok Leny Rudnickiej nie sposób przejść obojętnie. Nie można jej też jednoznacznie zaszufladkować. Z jednej strony mamy bardzo skuteczną policjantkę, która za wszelką cenę stara się dotrzeć do prawdy, z drugiej osobę, która zdaje się nie przestrzegać żadnych zasad, na dodatek przekraczając granice, do których stróżowie prawa nawet nie powinni się zbliżyć. Nie jestem pewna, czy chciałabym być na miejscu Wolskiego, który musi współpracować z Leną Rudnicką. Nie mam jednak wątpliwości, że z przyjemnością sięgnę po następną powieść opisującą jej przygody. Na szczęście zakończenie książki nie pozostawia złudzeń co do tego, czy pojawi się kolejna część cyklu. Nie mogę się jej już doczekać, a Wam gorąco polecam lekturę książek z serii Lena Rudnicka.
Spektakl
Autor: Kinga Wójcik
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 18 sierpnia 2020
ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY:
Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.