Robert Małecki. Wada – recenzja
Bernard Gross powraca w kolejnej mrocznej historii, której autorem jest Robert Małecki. Pierwszy tom cyklu (Skaza) pozwolił czytelnikom zapoznać się z bezkompromisowym policjantem, który całe swoje życie poświęca sprawom zawodowym, a czas który pozostaje na prywatne, życie rozdziela między hobby i opiekę nad żoną w śpiączce.
Wada, bo taki tytuł nosi drugi tom serii, rozpoczyna się od dziwnego zdarzenia. Gross znajduje potencjalne miejsce zbrodni. Jest tu dużo krwi, ale nie ma ciała i narzędzia. Na dobrą sprawę nie ma żadnego punktu zaczepienia. Prokurator chce jak najszybciej zamknąć sprawę. Nieustępliwy jednak Gross zaczyna drążyć temat. Wtedy jeszcze nie przypuszcza, że zaprowadzi go to do sytuacji, w której jedynym rozwiązaniem jest rezygnacja ze służby.
Główny wątek kryminalny jest tu najmocniej zaakcentowany i to wokół niego kręci się cała akcja. Szybko pojawia się jednak drugi motyw, ten z przeszłości. Nierozwiązana sprawa, która przekładana jest z półki na półkę. Grossowi przekazuje ją były zwierzchnik z prośbą, aby się jej w wolnym czasie przyjrzał. Wkrótce okazuje się, że te dwie sprawy łączą się ze sobą, obnażając ludzką chciwość i ukazując lokalne oraz rodzinne zależności. Nic tu nie jest pozostawione przypadkowi. Wszyscy działają z pełną premedytacją, kryjąc się wzajemnie. Czasami jednak wystarczy mały błąd, aby cały ten domek z kart runął. Wada, którą ten misterny plan już na samym początku został obarczony.
Autor ukazuje też trudne życie osobiste bohatera. Opieka na żoną w śpiączce, jego dramatyczne przemyślenia i nocne koszmary. W tej kwestii nic się nie zmienia. Traci za to całkowicie kontakt z synem, który po lakonicznych kontaktach postanowił całkowicie się od niego odciąć. Gross próbuje sobie poukładać życie na nowo, ale jak ukazuje ostatnia scena z książki, jego życie to praca. Nic więcej się nie liczy. Szkoda tylko, że wątek ataku na żonę Grossa nie został rozwiązany. Może kolejne części przyniosą jakiś postęp w tej kwestii.
Wada to udana kontynuacja Skazy. Poprzeczkę, którą autor zawiesił sobie bardzo wysoko, tym razem pokonał bez trudu. Historia trzyma w napięciu od samego początku i pozwala czytelnikowi znaleźć się w centrum mozolnego śledztwa, w którym nic nie jest pozostawione przypadkowi. Z niecierpliwością czekamy na kolejny tom losów Grossa.
Wada
Autor: Robert Małecki
Cykl: Bernard Gross (tom 2)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Gatunek: kryminał, thriller
Data wydania: 15 maja 2019
Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Czwarta Strona
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.