filmrecenzja filmu

„Kraina wielkiego nieba” i „Żona” – recenzje

KRAINA WIELKIEGO NIEBA

Paula Dano wielu widzów kojarzy w pierwszej kolejności jako szalenie uzdolnionego aktora charakterystycznego, gwiazdę Aż poleje się krew i Zniewolonego. Ostatnio widzieliśmy go także w serialu Ucieczka z Dannemory. Tymczasem przed rokiem aktor zadebiutował w zupełnie nowej roli – jako reżyser oddał w nasze ręce kameralną, skromną i buzującą od emocji Krainę wielkiego nieba.

Świetnie zagrana przez duet: Carey Mulligan – Jake Gyllenhaal produkcja opowiada o zaniku miłości, rozpadzie związku, z perspektywy dorastajacego chłopaka. Bez tanich chwytów, ckliwego sentymentalizmu i ogranych motywów, Dano z niezwykłą jak na debiutanta dojrzałością portretuje swoich bohaterów i ich zmienne relacje. Zaskakujące są prostota, szczerość i realizm tej produkcji.

Krainę wielkiego nieba Dano napisał razem ze swoją życiową parnetrką, Zoe Kazan. Wspólnie udało im się nakreślić przejmującą, a przy tym skromną, wciąż wyrazistą opowieść ukazującą świat widziany oczyma dziecka, które mierzy się z rozstaniem rodziców. Znakomity debiut, po którym chciałoby się, aby Dano sięgnął jeszcze po kamerę.

Kraina wielkiego nieba
Reżyseria: Paul Dano
Scenariusz: Paul Dano, Zoe Kazan
Obsada: Carey Mulligan, Jake Gyllenhaal, Ed Oxenbould, bill Camp
Muzyka: David Lang
Zdjęcia: Diego Garcia
Gatunek: Dramat, Romans
Kraj: USA
Rok produkcji: 2018





ŻONA

Film z nagrodzoną Złotym Globem Glen Close raczej przeszedł przez polskie kina bez większego rozgłosu, a szkoda, bo chociaż fabularnie być może film Bjorna Runge nie stoi na najwyższym poziomie, to godny jest uwagi właśnie ze względu na wyborne, zbalansowane role. Nie tylko nagrodzonej Close, ale również intrygującego Jonathana Pryce’a.

Jest to historia małżeństwa – Joan i Joe Castlemanów, tworzących od kilkudziesięciu lat zgrane małżeństwo. On jest uznanym pisarzem i właśnie otrzymuje informację, że zostanie uhonorowany literackim Noblem. Ona jest jego muzą, wsparciem, pokornie wypełniając swoje obowiązki, towarzyszy mu w jego drodze do sukcesu. Ale w miarę prezentowania kolejnych kadrów z ich podróży do Szwecji po odbiór nagrody, na ich nieskazitelnym dotychczas wizerunku zaczynają pojawiać się rysy. Dowiadujemy się, że Joe wielokrotnie zdradzał swoją żonę, ona z kolei wcale nie czuje się u jego boku szczęśliwa, robiąc jedynie dobrą minę do złej gry. Dodatkowo wychodzi na jaw, że to właśnie Joan jest w rzeczywistości odpowiedzialna za literacki sukces męża.

Pyrce i Close brylują na ekranie. Ścierają się nieustannie, na spojrzenia, na gesty, wreszcie na krzyki i wymawianie sobie kolejnych wydarzeń z przeszłości. Psychologiczna rozgrywka między nimi działa również tak dobrze dzięki kąśliwym dialogom, ale i odrobiną humoru, która miejscami rozładowuje napięcie. W jednej scenie bohaterowie potrafią kłócić się i grozić odejściem, by sekundę później tulić się w ramionach z powodu narodzin wnuka. Warto zobaczyć te kreacje.

Żona
Reżyseria: Bjorn Runge
Scenariusz: Jane Anderson
Obsada: Glenn Close, Jonathan Pryce, Christian Slater, Max Irons i inni
Muzyka: Jocelyn Pook
Zdjęcia: Ulf Brantas
Gatunek: Dramat
Kraj: Szwecja, USA, Wielka Brytania
Rok produkcji: 2017
Data polskiej premiery: 7 września 2018

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH FILMÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.