Książkirecenzja książka

13 pięter. Filip Springer – recenzja nowego wydania od Karakteru

Pięć lat po pierwszym wydaniu 13 pięter na rynku pojawia się wznowienie, uaktualnione i w nowej szacie graficznej. Jest to zapowiedź barwnej serii książek Filipa Springera, która już niedługo znajdzie się w ofercie Karakteru. Z dostępnych informacji wiemy, że oprócz omawianej lektury, do nowego projektu zakwalifikowano wszystkie książki reportera, a na pierwszy plan pójdą Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast oraz Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni. Autorem okładek jest Przemek Dębowski, znany wszystkim z innych publikacji Karakteru oraz na przykład z wyjątkowego opracowania dzieł Stanisława Lema, wydanych przez Wydawnictwo Literackie.

Nie grafika jednak czyni książkę dobrą, a jej treść. 13 pięter jest dziełem wyjątkowo smutnym, bo porusza jeden z nierozwiązanych od lat problemów – cen mieszkań. Tak jak dawniej nie było stać Polaków na swój mały kąt, tak i obecnie zakup nawet ciasnego, dwupokojowego lokum, wiąże się z koniecznością zadłużenia się na całe życie. Czasy są jednak dynamiczne, a umowy kredytowe sformułowane niekorzystnie dla klienta. Jeszcze trudniej mają Ci, którzy idąc za głosem ekspertów zaciągnęli zobowiązania we frankach. Narażenie się na dodatkowe ryzyka walutowe, to nie tylko kwestia braku wiedzy, ale przede wszystkim słuchania ‘specjalistów’, którzy wykorzystując techniki perswazji, radzili podejmowanie nieefektywnych decyzji, w imię własnych zysków. Tak właśnie miliony Polaków stały się więźniami zmieniającego się kursu, który dziś, tuż po pandemii, osiąga rekordowo niekorzystne wymiary.




Kwestie kredytowania to tylko dwa, spośród trzynastu pięter problemów omawianych przez Springera. W jego książce znajdziemy też odniesienia do historii, otrzymywania prezentów od rodziców, działania czyścicieli kamienic, reprywatyzacji czy programu Mieszkanie plus (uwaga, te trzy ostatnie elementy zostały w nowym wydaniu uzupełnione!). Będzie też parę wycieczek w przyszłość i prób znajdowania rozwiązań. Zdaniem autora ciekawym pomysłem jest rozwijanie aktywności Towarzystwa Budownictwa Społecznego, zajmującego się budową nowych mieszkań pod wynajem, gdzie wysokość czynszów ustawiona jest na poziomie osiągalnym dla przeciętnego Kowalskiego. Przy okazji taki wynajem umożliwia swobodne dostosowanie przestrzeni, według własnej koncepcji mieszkańca, co zdaniem autora, jest podstawową potrzebą każdego człowieka.

13 pięter podchodzi do tematu mieszkalnictwa kompleksowo. Autor poszukuje analogii z przeszłości, dopytuje mieszkańców o ich zdanie, odnosi się do bieżących wydarzeń sceny politycznej. Pokazuje też, że o pozycji społecznej w dużej mierze decyduje nasza ocena kredytowa w banku, na co pewnie wielu z nas nie chce się w duchu zgodzić. Autor poraża bezwzględnością niektórych rozwiązań, tłumaczy skąd biorą się paradoksy biedoty, wyśmiewa kolejne pomysły rządu. To wszystko daje do myślenia. Jeśli mam się czegoś czepiać, będzie to pisanie pod pewien z góry upatrzony klucz. Nie da się ukryć, że 13 pięter to książka z wyraźnie zarysowaną tezą, z autorem który ma swój punkt widzenia, i nie dopuszcza do głosu innych stanowisk. Celowo dobiera rozmówców zarekrutowanych przez wykwalifikowanych reasercherów, tak aby ostateczny efekt przybrał konkretną formę, żeby był dostatecznie ‘dramatyczny’. W tym jednak wypadku jestem w stanie ten zarzut zamieść pod dywan, bo sama książka ma za zadanie wywołać dyskusję i coś zmienić w bardzo ważnym temacie. A to wydaje mi się cenniejsze, niż wątpliwości metodologiczne. Dlatego polecam.

13 pięter
Wydawnictwo: Karater
Autor: Filip Springer
Data wydania: 20 maja 2020

 

ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY WYDAWNICTWU KARAKTER:

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Paweł Biegajski

Nałogowy kinomaniak i książkocholik. Plotka głosi, że przeczytał „Rozmowę w Katedrze" i „Braci Karamazow" w przedszkolu i to w oryginale. Nieuleczalny miłośnik poetyki kina Lava Diaza, społecznych obrazów Yasujiro Ozu i dyskretnego uroku Bunuela. Twórca bloga Melancholia Codzienności.