Dla Dziecikomiksrecenzja komiks

Marcy i Zagadka Sfinksa – recenzja

Marcy i Zagadka Sfinksa to drugi tom fantastycznego cyklu dla dzieci Kolekcja Mitów Profesora Brownstone’a autorstwa Joego Todda Stantona. Na polskim rynku wydawniczym historia ta ukazała się nakładem wydawnictwa Kultura Gniewu w ramach serii Krótkie Gatki.

Jedyny żyjący przedstawiciel rodziny Brownstonów ma w swoim skarbcu niesamowitą kolekcję różnego rodzaju artefaktów. Gromadzone na przestrzeni tysięcy lat, zawierają w sobie ogromną moc. Jednak największym skarbem rodziny jest zbiór książek, w których spisane zostały opowieści o dawno zapomnianych krainach i stworzeniach. Autorami byli przodkowie profesora, którzy osobiście przeżyli te przygody.

W pierwszej historii mogliśmy poznać Artura, który za pomocą złotego sznura uratował mieszkańców swojej wioski przed wielkim wilkiem. Kolejna historia skupia się wokół Marcy, małej córeczki Artura. Gdy ojciec znika w Egipcie, dziewczynka wyrusza jego śladem, nie tylko stając oko w oko z egipskimi bóstwami, ale i z własną słabością jaką jest strach przed ciemnością. Rozwiązując zagadkę Sfinksa nie tylko uratuje ojca, ale i pokona własne lęki.

Marcy i Zagadka Sfinksa to nietypowe spotkanie z egipskimi bóstwami. Krótka historia, ale za to bardzo treściwa i pełna niesamowitych przygód. Fantastyczne, kolorowe ilustracje nie tylko fascynują, ale mogą też momentami przerazić. Młody czytelnik z zapartym tchem będzie śledził wyprawę swojego rówieśniczki podczas tej ekscytującej przygody.

Marcy i Złoty Sznur
Autor: Joe Todd Statnton
Cykl: Kolekcja Mitów Profesora Brownstone’a
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Seria: Krótkie Gatki
Gatunek: dla dzieci, przygoda
Data wydania:kwiecień 2020

 

za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Kultura Gniewu

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.