Książkirecenzja książka

Gene Wolfe „Cień i Pazur” – recenzja

19. pozycja w serii „Artefaktów” Wydawnictwa MAG to tytuł, który drastycznie różni się od pozostałych osiemnastu pozycji. Dlaczego? Dotychczas cykl zakładał prezentację klasyków science-fiction: otrzymywaliśmy prozę Dana Simmonsa, Williama Gibsona, Sheri S. Tepper czy Johna Brunnera. Cień i Pazur Gene Wolfe’a to propozycja, której bardzo blisko z kolei do fantasy. Owszem, akcja książki osadzona jest w dalekiej przyszłości i można znaleźć w niej elementy świadczące o fantastyce naukowej, przez co ostatecznie można ją wpisać w ten cykl, niemniej to zupełnie inna stylistyka. 

W wydaniu od Wydawnictwa MAG otrzymujemy zbiorczo dwa tomy cyklu Księga Nowego Słońca. Akcja tej zaprezentowanej pierwotnie w 1980 roku pozycji rozgrywa się w odległej przyszłości na planecie Urth, która z wielką dozą prawdopodobieństwa jest po prostu Ziemią, gdyż wspomina się tu między innymi o sąsiedniej planecie zwanej „Wojną” (Mars). Głównym bohaterem i narratorem powieści jest Severian, młody członek Bractwa Katów, których zadaniem jest profesjonalne wykonywanie tortur i zadawania śmierci. Bohater od początku uczony jest, że człowiek to tylko zlepek komórek, których śmierć nie różni się wiele od ścięcia kwiatu. Pewnego razu jednak musi zająć się oczekującą na wyrok arystokratką Theclą. Codzienne spotkania i długie dyskusje sprawiają, że chłopak siłą rzeczy zakochuje się w więźniarce. Po raz pierwszy łamie zasady, umożliwiając jej popełnienie samobójstwa. W rezultacie zostaje wygnany do odległej mieściny, gdzie będzie miał pełnić rolę lokalnego kata. Bohater opuszcza więc Cytadelę, z którą związany był od najmłodszych lat. 

Proza Gene Wolfe’a wśród wielbicieli gatunku ma status kultowej. Na uwagę zasługuje tu przede wszystkim konstrukcja świata przedstawionego, rozwijana w miarę posuwania się akcji do przodu. Ponieważ podążamy za bohaterem, który dużą część swojego życia spędził w zamknięciu z dala od realnego świata, także i my początkowo mamy znikomą wiedzę na temat realiów. Odkrywamy prawa rządzące jego bractwem, zadania należące do bohatera i jego miejsce w szeregu. Jeżeli udaje nam się uszczknąć odrobinę więcej informacji, to niemal z przypadku. Tak dowiadujemy się o rebeliancie Vodalusie, któremu Severian ratuje życie jeszcze jako młody człowiek, a który występuje przeciw Autarsze. Banicja, na którą zostaje zesłany Severian odkrywa przed nim zupełnie nowe miejsca i pozwala poznawać nowych ludzi. To wtedy także czytelnik stopniowo poznaje coraz większy świat i zostaje wprowadzany w coraz bardziej epicką fabułę, rozpisaną przecież na kilka tomów. 

Cień i Pazur to bogactwo wyjątkowych i przepięknie opisanych lokacji, fantastycznych miejsc i bohaterów. Ci ostatni są niejednoznaczni i niebanalni, dlatego śledzi się ich losy z takim zainteresowaniem. Bo przecież nasz główny bohater to jednocześnie inteligentny i wrażliwy młody mężczyzna, a zarazem prosty i naiwny kat, który bez mrugnięcia okiem ścina głowy. To też chłopiec zakochujący się w każdej napotkanej kobiecie, co czyni go także podatnym na manipulacje. Dotychczas trzymany pod kloszem chłopak musi odnaleźć się w wielkim i niebezpiecznym świecie, odkryć reguły gry i pozostać na szczycie. To postać niezwykle irytująca i fascynująca zarazem. 

Jednocześnie znajdziecie tu kilka naprawdę oryginalnych i nietypowych konceptów. Jednym z nich jest starcie na… kwiaty. Wolfe opisuje absurdalny w założeniu pojedynek wojowników z użyciem kwiatów o niezwykle ostrych liściach. Kolejni bohaterowie spotykani przez Severiana podobnie zdają się być coraz bardziej wyjątkowi – poznamy aktorską trupę, człowieka-roślinę twierdzącego że przybywa z przyszłości, czy wspomnianego rebelianta. 

Cień i Pazur to nakreślony z romachem wstęp do epickiej opowieści fantasy opartej na intrygujących i niejednoznacznych bohaterach oraz oryginalnych konceptach fantastycznych, które nawet dziś, 40 lat od premiery, potrafią zrobić wrażenie także na tle wielu nowości. To mroczna i pełna tajemnic historia, która nie zamęcza czytelnika wprowadzeniami do świata przedstawionego, lecz odkrywa go wraz z rozwojem akcji, co jednocześnie sprawia, że długo musimy czekać na odpowiedzi na dręczące nas pytania, a niektóre pozostaną niewyjaśnione prawdopodobnie do wydania kolejnych tomów. Warto jednak tę barwną opowieść poznać.

Cień i pazur
Autor: Gene Wolfe
Tłumaczenie: Arkadiusz Nakoniecznik
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo: MAG
Data premiery: 15 stycznia 2020

 

 

 

Książka dostępna do kupienia na Tania Książka

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.

Krzysztof Strzelecki

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.