Książkirecenzja książka

Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa – recenzja

Tolkien znany jest głównie z magicznego i rozległego świata fantasy jaki wykreował na kartach legendarnej trylogii. Ten świat, to jednak nie cała jego twórczość. Oprócz prac naukowych czy fascynujących listów, pisał także proste rzeczy dla młodszych odbiorców. Te krótkie utwory bardziej pasowały do humorystycznego tematu Hobbita, niż operowały mrokiem przenikającym Władcę Pierścieni. Niektóre z nich możemy znaleźć na kartach Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa, które ponownie trafiło na półki księgarń za sprawą wydawnictwa Zysk i S-ka.

W skład tego zbioru wchodzą cztery niezwiązane ze Śródziemiem opowiadania: Łazikanty, Gospodarz Giles z Ham, Kowal z Podlesia Większego, oraz Liść, dzieło Niggle’a. Poza tym znajduje się tu baśniowy cykl wierszy Przygody Toma Bombadila, jednej z najbardziej tajemniczych postaci w Śródziemiu, która pojawiła się na kartach Drużyny Pierścienia.

Przygody Toma Bombadila

Tom Bombadil jest najbardziej enigmatyczną postacią w całej twórczości Tolkiena. Nikt do końca nie wie, kim on tak naprawdę jest. Niektórzy fani Tolkiena twierdzą, że jest on Eru – twórcą całego Śródziemia. Inni zaś widzą w nim uosobienie samego autora. Jedno jest pewne. Swoim istnieniem łamie on wszelkie schematy i poczucie realizmu nawet w tym fantastycznym świecie. 

Bombadil prowadzi dziwną, nieco osobliwą egzystencję. Żyje w swojej chacie wśród pól i lasów. Jego zachowanie wykracza poza wszelką logikę i nie przejmuje się problemami świata. (We Władcy Pierścieni dowiadujemy się, że pierścień Saurona nie miał nad nim żadnej władzy, mimo to nie chciał się nim zająć). Jego szczęśliwy żywot skupia się na śpiewaniu i odpoczywaniu.

Co ciekawe, jak sam autor twierdzi, wersety te napisane zostały przez hobbity, a w nich samych możemy poczuć coś z elfickiej poezji co rusz pojawiającej się na kartach różnych powieści. Dwa pierwsze wiersze skupiają się na samej osobie Bombadila, a następnie kilkanaście wierszy dotyczących wielu innych fantastycznych spraw. Wśród nich jest nawet sen Froda opisujący jego doświadczenia z pierścieniem.

Gospodarz Giles z Ham

To wspaniała krótka opowieść pełna odwagi, bohaterstwa i jak zawsze subtelnego humoru Tolkiena. Farmer Giles ratuje swoje gospodarstwo, a w konsekwencji lokalną wioskę od szalejącego giganta. To przynosi mu szacunek i reputację. Zostaje za to nagrodzony przez Króla  mieczem. Jest to starożytny miecz Tailbiter, zawierający w sobie potężne zaklęcie. Gdy w wiosce pojawia się smok, farmer zostaje wezwany do pomocy. Co jednak z tego wyniknie?

Ta krótka, lecz zabawna opowieść skierowana jest do młodszych czytelników. Pewne elementy pisane są właśnie pod takich odbiorców. Mimo to warto się z nimi zapoznać,  aby poczuć całość twórczości Tolkiena i tego, co chce nam przekazać.




Kowal z Podlesia Większego

Ta opowieść jest magiczna i na swój sposób urzekająca. Co 24 lata w Podlesiu Większym organizuje się wielką ucztę i piecze ogromne ciasto. Umieszcza się w nim gwiazdę, która pozwala wejść do tajemniczego królestwa. Wchodząc jednak do królestwa i doświadczając jego mocy, szczęśliwca musi wrócić do domu z gwiazdą, aby inne dziecko otrzymało ten dar w ciągu kolejnych dwudziestu czterech lat.

To bardzo prosta historia, która omija wszystkie mroczne tematy. Nie ma przebiegłych smoków ani złych mrocznych władców. Zamiast tego mamy świat Fay. Są pewne niebezpieczeństwa związane z przekraczaniem granicy, ale myślę, że wszyscy, którzy mają możliwość jej przekroczenia podejmą takie niebezpieczeństwo w obliczu wielkiej szansy.

Łazikanty

Ta opowieść jest osobliwa i dość krótka. Jej bohaterem jest pies, początkowo nazwany Rover, który w akcie zemsty za pogryzienie czarownika, zamieniony zostaje w zabawkę. Niektórzy ludzie naprawdę są tacy małostkowi. Prowadzi to do szeregu wydarzeń, w których zabawka jest wyrzucona na plażę, uczy się latać i ostatecznie trafia na Księżyc.

Opowieść ta powinna być oceniana z perspektywy genezy jej powstania. Tolkien bowiem napisał ją dla najstarszego syna, któremu na plaży zaginął pluszowy piesek. Aby pocieszyć dziecko, napisał dla niego tą fantastyczną historię.

Liść, dzieło Niggle’a

Magiczne opowiadanie, które może być niejako wyrazem tego, za co kocha się Tolkiena. Jest to opowieść o kreacji. O radościach płynących z ukończenia dzieła, ale i smutków z nim związanych. Niggle pracując nad swoim obrazem poświęcał na to wiele czasu, choć i tak mu go brakowało.

Poza samą historią, opowiadanie to ma drugie dno. Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę, że po przeczytaniu należy je dogłębnie przeanalizować, aby dostrzec to, co autor mówi do nas pomiędzy wierszami. A Tolkien zawarł tu wiele mądrości, rozważań na temat istoty dobra i zła, ale też nad istotą baśni jako formy przekazu.

Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa są wspaniałym zbiorem niesamowitych opowiadań. Niektóre są proste i pozbawione moralizatorstwa, jak Łazikanty, inne potrafią przemycać wiele istotnych i ważnych prawd jak w przypadku opowiadania Liść, dzieło Niggle’a. Przygody Toma Bombadila luźno powiązane są ze światem Śródziemia, choć można czytać je w zupełnym oderwaniu od działa życia Tolkiena. Stanowią one wartość samą w sobie, ale i są wspaniałym dopełnieniem twórczości brytyjskiego autora, pozwalając szerzej spojrzeć na jego spuściznę.

Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa
Autor: J.R.R. Tolkien
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: fantasy
Data wydania: 5 listopada 2018

 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Zysk

 

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.