Książkirecenzja czasopismo

Histeria #29 – omówienie numeru

Pod koniec listopada światło dzienne ujrzał 29. już numer Magazynu Histeria. Wydanie elektroniczne znajdziecie do pobrania za darmo TUTAJ. My tradycyjnie prezentujemy omówienie poszczególnych opowiadań.

Numer otwiera opowiadanie Inna pieśń Wiktora Orłowskiego, tekst do którego mam dość ambiwalentny stosunek, bo ten marynistyczny horror jest bardzo dobrze napisany i barwnie wprowadza czytelników w japońską kulturę, łącząc to z opowieścią o wielorybach. Czyta się to naprawdę dobrze. Ale samo fabularne rozwiązanie, które – nie spoilerując – oparte zostało na współczesnym socjologicznym problemie, zupełnie do mnie nie trafiło a przeciwnie – odarło opowiadanie z całego klimatu. Ale to moje prywatne odczucie, które w żaden sposób nie zmienia faktu, że to po prostu dobry tekst.

W Końcu Adam Loraj przedstawia historię ludzi, którzy na pokładzie statku Mojżesz opuszczają znany nam wszechświat. Wyszła z tego bryła tekstu pozbawiona dialogów, opisująca kolejne stany psychiczne narratora, jego stopniowy rozkład, popadanie w szaleństwo. Z uwagi na zastosowaną formę opowiadanie jest męczące, opisy są nieprzekonywujące, przez co wielki finał nie działa tak imponująco, jak powinien.




Siłą opowiadania Mistrz Łukasza Krukowskiego jest jego enigmatyczność i umiejętne trzymanie czytelnika w zainteresowaniu. To historia chłopca mieszkającego na odludziu, który najpierw, dojrzewając, obserwuje mężczyznę, który na przeciw jego domu sam buduje imponujący budynek. Następnie, dołączywszy do mężczyzny, chłopiec na drodze medytacji poszukuje oświecenia. To dobrze napisana i sprawnie poprowadzona kameralna historia.

Opowieść o złodzieju kości Karoliny Michałowskiej-Dzięcioł – opowiadanie z rodzaju tych, jakie w różnych wariantach czytaliście wielokrotnie, ale zawsze przyjemnie się takie opowiastki śledzi, nawet wiedząc w jakim kierunku zmierzają. Tu główna bohaterka, wulgarna i mało inteligentna Martyna, przyjeżdża opiekować się babcią, którą ma nadzieję szybko wpędzić do grobu . Okazuje się jednak, że babcia skrywa upiorną tajemnicę.

Gościem specjalnym numeru jest Dawid Kain, który oferuje nam krótkie, luźne opowiadanko oparte na tajemnicy. Piwnica na najwyższym wzgórzu o historia dziewczynki wychowywanej w zamknięciu od cywilizacji przez despotyczną matkę. Zabawa z religijnymi motywami i Świebodzinem w tle.

Jedno z lepszych opowiadań w numerze to Pozytywka Przemka Morawskiego, która z początku wcale nie zwiastuje rewelacji – oto kolejna w duchu Poego opowieść o obsesji i fascynacji – tu skoncentrowanych na tytułowej pozytywce. Ale autor unika prostego naśladownictwa, ma do opowiedzenia ciekawą fabułę zakotwiczoną w historycznych realiach, miesza losy postaci autentycznych i fikcyjnych a  całość broni się solidnym warsztatem.

Śmiertelne zmęczenie Jakuba Zielińskiego to nieco nihilistyczny tekst podszyty czarnym humorem traktujący o poszukiwaniu powodów do życia. To luźne opowiadanie, które przyjemnie się czyta, a można się przy nim i uśmiechnąć i zastanowić.

Dobrze wypada również Tylko jeden raz Jakuba Ciasia opowiadający o ulicznym skrzypku, który zostaje zaproszony na tajemnicze przyjęcie do klubu dla elit, gdzie przyjdzie mu zagrać muzykę słynnego Ericha Zanna (miłośnicy Lovecrafta będą kojarzyć nazwisko Zanna z jednego z opowiadań autora z Providence).

Nie przekonało mnie z kolei zupełnie opowiadanie Michała Krajniaka Zająłem się moją mamą. To historia mężczyzny opiekującego się schorowaną matką, który – rozumiejąc Biblię w absurdalny sposób – w imię walki z grzechem traktuje ją w bestialski sposób. Poza tym, że historia ma gdzieś zaskakiwać czy szokować, nic głębszego z niej nie wynika.

Za to prawdziwą perełkę otrzymujemy na koniec. Zanim się obrócę Jakuba Luberdy to przede wszystkim dynamiczny opis inwazji (którą będziecie mogli czytać na różne sposoby) i dramatycznej walki o przetrwanie garstki ludzi. W tym krótkim tekście znajdziecie zarys świata pod tajemniczą okupacją, rodzinne więzi i relacje, w których jest zarówno miłość jak i nienawiść, wreszcie – brawurowe, brutalne i działające na wyobraźnię opisy. To naprawdę warto przeczytać.

W 29. numerze Histerii znajdziecie również opowiadanie Stefana Grabińskiego oraz ciekawy artykuł Aleksandry Kaczmarskiej. 125 stron solidnej lektury dla miłośników grozy.

Histeria 29
Autorzy: Wiktor Orłowski, Adam Loraj, Łukasz Krukowski, Karolina Michałowska-Dzięcioł, Dawid Kain, Przemek Morawski, Jakub Zieliński, Jakub Ciaś, Michał Krajniak, Jakub Luberda, Stefan Grabiński
Gatunek: Czasopismo, Opowiadania
Data premiery: Listopad 2018

 

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.

Krzysztof Strzelecki

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.