Piękne zielone oczy. Arnošt Lustig – recenzja
Od kilku dekad wsłuchujemy się w symfonię zeznań, dzienników, listów, relacji i wystąpień, próbujemy przybliżyć się niewyobrażalnego doświadczenia, zapełnić przeróżnymi
Czytaj więcejOd kilku dekad wsłuchujemy się w symfonię zeznań, dzienników, listów, relacji i wystąpień, próbujemy przybliżyć się niewyobrażalnego doświadczenia, zapełnić przeróżnymi
Czytaj więcej