Okręt: Klaustrofobiczne Piekło i Studium Ludzkiej Psychiki
Okręt Lothara-Günthera Buchheima to bezsprzecznie jeden z najważniejszych i najbardziej wstrząsających tytułów literatury wojennej, porównywany nierzadko do arcydzieł pokroju Na Zachodzie bez zmian Ericha Marii Remarque’a. Wydana nakładem Domu Wydawniczego Rebis, powieść ta szybko stała się międzynarodowym bestsellerem i fundamentalną podstawą dla słynnej, nominowanej do Oscara ekranizacji w reżyserii Wolfganga Petersena. Już sam „The Atlantic” określił ją jako „najbardziej sugestywny i ludzki zarazem obraz wojny podwodnej, jaki kiedykolwiek powstał”. Jest to lektura obowiązkowa dla każdego, kto poszukuje autentycznego i psychologicznie złożonego spojrzenia na konflikt.
Fabuła powieści przenosi czytelnika do klaustrofobicznego świata niemieckiego U-Boota U-96 w kluczowym momencie Bitwy o Atlantyk, jesienią 1941 roku. Świat załogi ogranicza się do metalowej, śmierdzącej, ciasnej „trumny”, której misją jest odnalezienie i zniszczenie alianckich konwojów. Buchheim, który sam wyruszył na patrol jako korespondent wojenny, z reporterską precyzją odtwarza realia życia pod wodą. Narrator, jeden z młodych oficerów, prowadzi czytelnika przez codzienne zmagania: awarie, ekstremalne warunki sztormowe, brud, wszechobecne zmęczenie i ciągły strach przed ładunkami głębinowymi.
Niezwykła siła Okrętu leży w jego bezkompromisowym realizmie i mistrzowskim studium psychologicznym. Autor z drobiazgową szczerością przedstawia młodych, niedoświadczonych marynarzy oraz dowódców, których autorytet, zwłaszcza kapitana zwanego „Starym”, jest jedyną gwarancją przetrwania. Buchheim szczegółowo opisuje mechanizmy okrętu i walki, ale to przede wszystkim kondycja ludzka jest w centrum uwagi. Atmosfera jest gęsta i zawiesista, a napięcie utrzymuje się na niemal nieznośnym poziomie, szczególnie w scenach długotrwałego ukrywania się przed niszczycielami, kiedy cisza staje się równie przerażająca, co detonacje.
Na głębszym poziomie Okręt jest przejmującą refleksją nad sensem i bezsensem wojny. Buchheim całkowicie odrzuca wojenny patos i heroizm, skupiając się na brutalnym mechanizmie konfliktu, który niszczy ludzi zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Beznamiętny, bezimienny ocean staje się metaforą pustki, w której zasady propagandy tracą wszelką moc. Powieść jest przede wszystkim eksploracją ludzkiej psychiki w warunkach skrajnego stresu, izolacji i ciągłego obcowania ze śmiercią. Pokazuje, jak ludzie zmagają się z traumą i jak zmieniają się pod wpływem ekstremalnych doświadczeń.
Okręt to przygoda czytelnicza, która potrafi przytłoczyć, ale jednocześnie jest niesamowicie wciągająca i emocjonalnie angażująca. To nie jest powieść, którą się „czyta”, lecz którą się „przeżywa” razem z załogą U-96. Realizm, dbałość o detale techniczne oraz głębia psychologiczna sprawiają, że dzieło Buchheima pozostaje jednym z najbardziej sugestywnych literackich świadectw II wojny światowej. Książka jest szczególnie polecana miłośnikom literatury psychologicznej i wojennej, którzy cenią sobie autentyzm ponad propagandowy heroizm.
Okręt
Autor: Lothar-Günther Buchheim
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Gatunek: wojenna
Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Rebis
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.