Paola Barbato „Na złej drodze” – recenzja

Włoski thriller kojarzy się z mafijnymi porachunkami, strzelaninami i szemranymi interesami. I takie jest właśnie tło wydarzeń w książce Na złej drodze autorstwa Paoli Barbato. Do historii z włoskimi przestępcami w roli głównej podchodzę raczej ostrożnie, ponieważ te tematy nie należą do moich ulubionych w książkach, jednak ten kryminał jest inny i pozytywnie mnie zaskoczył. 

Giosciua ma małe wymagania dotyczące swojego życia. Niczego nie osiągnął, ale też o niczym nie marzył. Mieszkał długo z rodzicami, potem tułał się po kanapach znajomych. Bracia i rodzice na różne sposoby próbowali zachęcić go do ambitniejszej pracy i nauki, ale mężczyzna nie był tym zainteresowany. Jest właścicielem samochodu, który pozostał mu po poprzednim zatrudnieniu i to właśnie auto staje się powodem jego wejścia na złą drogę. Zainteresował się nim szef lokalnego gangu i zaproponował zostanie kurierem. Małe wymagania, dojazd z punktu A do punktu B i powrót. Giosciua nie zastanawiał się nad konsekwencjami podejrzanie prostej pracy i przyjął ją bez żadnych pytań. 

Kolejne zlecenie nie wyróżniało się niczym szczególnym od poprzednich. Giosciua  otrzymał paczkę, włożył ją do samochodu i wyruszył wieczorem w trasę. Zatrzymał się w przydrożnym barze, aby porozmawiać z kobietą, którą chciał w końcu zaprosić na randkę, ale brakowało mu świadomości. I ten właśnie przystanek okazał się brzemienny w skutkach. Mężczyzna zauważył, że paczka, którą przewozi, jest przemoczona. Obawiając się oskarżeń o zaniedbanie, postanowił przepakować towar. Gdy otworzył pudełko, okazało się, że w środku znajduje się odcięta ręka, a ciecz, która zwróciła jego uwagę, to świeża krew. Giosciua początkowo wpadł w panikę, jednak potem wpadł na pomysł i zaczął jego realizację. Nie wiedział, że już wtedy był obserwowany i to nie przez jedną osobę. 

Na złej drodze to książka, którą przeczytałam bardzo szybko, ponieważ chciałam wiedzieć, co się dalej wydarzy i czy głównemu bohaterowi uda się rozwiązać problem, który poniekąd sam stworzył. Większość akcji dzieje się w dwóch przydrożnych barach i w samochodzie, więc praktycznie przez całą książkę wraz z Giosciuą znajdujemy się na autostradzie lub w jej pobliżu. Mogłoby się wydawać, że trudno utrzymać napięcie w tak ograniczonej przestrzeni, ale autorce to się udało.  

Do ostatniej chwili zastanawiałam się, w jaki sposób zakończy się to zlecenie dla głównej postaci. I nawet gdy już przyszło, to okazało się, że jednak macki mafii sięgają dalej, niż by się mogło spodziewać. Była to bardzo miła odmiana od innych włoskich kryminałów, które nie zyskały mojej sympatii. Na złej drodze mogę polecić każdemu miłośnikowi gatunku, ale także tym, którzy jak ja, mają do niego sporo zastrzeżeń. W książce Paoli Barbato dostałam więcej dobrej rozrywki, niż się spodziewałam. 

Na złej drodze
Autor: Paola Barbato
Tłumaczenie: Tomasz Kwiecień
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 31 lipca 2024