filmrecenzja filmu

Nowi Mutanci – recenzja wydania DVD

Nowi Mutanci to ostatni film z uniwersum X-Men, który pierwotnie mógł uchodzić również za najmroczniejszy z serii. Niestety jest to również produkcja, której bardzo nie po drodze było z premierą. Najpierw wytwórnię Fox przejął Disney, który początkowo chciał całkowicie wycofać film z dystrybucji. Ostatecznie jednak po bardzo długim czasie i dokrętkach film trafił do kin. Niestety jako jeden z niewielu został emitowany w czasie pandemii, co przełożyło się na jego finalny odbiór. Śmiało można powiedzieć, że przemknął przez świat bez większego echa. Teraz jednak powraca w formie wydania DVD, za dystrybucję którego w Polsce odpowiada Galapagos. Być może produkcja wreszcie dotrze do szerszego grona odbiorców.

Jak wspomniałem fabuła osadzona jest w świecie Mutantów. Żaden ze znanych herosów się tu jednak nie pojawia. W jednej ze scen bohaterowie wspominają o szkole Profesora X, choć oficjalnie jego nazwisko nie pada. Akcja tej historii też nie powala rozmachem. Ta kameralna opowieść rozgrywa się bowiem na zamkniętym terenie, a bohaterami jest pięcioro nastolatków, którzy dopiero co odkrywają swoje moce i nie wiedzą jak je kontrolować. Osobą, która ma je przystosować do bycia w przyszłości X-Menami jest dr Reyes. Sprawa nie jest jednak taka prosta, bo wszyscy mutanci mają problemy psychiczne, a ich niekontrolowana moc w każdym przypadku przyczyniła się do śmierci najbliższych.

Akcja rozpoczyna się gdy do grupy dołącza Danielle Moonstar, Indianka z plemienia Czejenów. Po nagłym ataku tornada na rezerwat, w którym żyła wraz z rodziną, wszyscy poza nią giną. Ona zaś trafia do wspomnianej placówki. Z czasem zaczyna sobie uświadamiać, że za śmierć najbliższych odpowiada coś innego niż tornado. Okazuje się, że w jej wnętrzu drzemie nieokiełznana moc, która stanowi zagrożenie dla niej samej, ale i dla jej najbliższych. Dani zaczyna sobie powoli uświadamiać, że jeżeli się z nią nie skonfrontuje, nikt w jej otoczeniu nie będzie bezpieczny.

Ocena produkcji Boone’a nie jest jednoznaczna. Najbardziej rozczarowani będą ci, co liczą na mroczny film z uniwersum X-Men, a nawet jedyny horror w tym świecie. Być może taki był wstępny plan twórców, ale po przejęciu franczyzy przez Disneya, film stał się typową produkcją dla nastolatków. Czy to dobrze, czy źle? Ciężko powiedzieć. Na pewno wydanie DVD znajdzie swoich odbiorców w innej, ale równie licznej, grupie wiekowej. To dla nich również dostosowane jest proste menu wydania. Zawiera ono tylko film w wersji z dubbingiem i ewentualnie z napisami. W tej kwestii dystrybutor niczym więcej nie zaskakuje, choć w dobie internetu i tak dodatkowych scen na płytach DVD raczej nikt nie ogląda.

Nowi Mutanci to film, któremu do doskonałości wiele brakuje. Choć tak szczerze powiedziawszy jako średniej jakości super-hero movie i tak plasuje się na poziomie większości tego typu produkcji, zarówno od DC jak i Marvela. Szkoda tylko, że twórcy mimo ogromnego potencjału jaki niosła ze sobą konwencja, zwyczajnie go nie wykorzystali. Gdyby się im to udało i dostalibyśmy naprawdę mroczony horror, byłby to niewątpliwy powiew świeżości dla gatunku. Może przetarliby szlaki dla kolejnych. A tak w efekcie dostajemy kolejną produkcję dla nastolatków, którzy bądź co bądź powinni się dobrze bawić podczas seansu z popcornem w ręku.

Za materiał do recenzji dziękujemy dystrybutorowi Galapagos.

 

Nowi Mutanci (DVD)
Tytuł oryginalny: New Mutants, The (DVD)
Premiera: 13.01.2021
Wytwórnia: 20th Century Studios
Gatunek: akcja, science fiction
Kategoria filmu: fabularny
Reżyser: Josh Boone
Scenariusz: Josh Boone, Knate Lee
Obsada: Maisie Williams, Anya Taylor-Joy, Charlie Heaton, Alice Braga, Blu Hunt
Producent wykonawczy: Simon Kinberg
Muzyka: Mark Snow
Rok produkcji: 2020
Kraj produkcji: USA
Czas trwania filmu: 91 min.
Wersja wydania: 1
Wersje językowe filmu: angielska, niemiecka, włoska, polski dubbing
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: Dolby Digital 5.1
Napisy: polskie, niemieckie, włoskie
Wersja dla niesłyszących: angielskie
Licencja: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.