Uczta dla wron: Sieć spisków. George R.R. Martin – recenzja
Czwarty tom sagi Pieśni Lodu i Ognia George’a R.R. Martina, w polskim wydaniu podzielony na Cienie śmierci i Sieć spisków, stanowi wyraźne spowolnienie tempa po wstrząsających wydarzeniach Nawałnicy mieczy. Uczta dla wron: Sieć spisków, kontynuuje eksplorację świata Westeros zdziesiątkowanego przez wojnę, skupiając się na konsekwencjach dotychczasowych konfliktów i rodzących się nowych intrygach. Choć niektórzy czytelnicy mogą odczuwać brak dynamicznej akcji i ulubionych postaci, książka ta oferuje dogłębne studium władzy, jej demoralizującego wpływu oraz powolnego rozkładu społecznego i politycznego.
Fabuła Sieci spisków rozgrywa się w świecie, gdzie Wojna Pięciu Królów pozornie dobiegła końca, a Lannisterowie wraz z sojusznikami roszczą sobie prawo do zwycięstwa. Jednakże pokój jest kruchy, a Westeros przypomina pole bitwy, na którym ucztują padlinożercy – zarówno ci dosłowni, jak i metaforyczni. Martin z niezwykłą precyzją maluje obraz krainy wyniszczonej wojną, gdzie głód, bezprawie i niepewność jutra stają się codziennością dla prostego ludu. To właśnie w tej ponurej atmosferze, pełnej niedopowiedzeń i zakulisowych rozgrywek, rozgrywają się losy bohaterów, których perspektywy poznajemy w tej części sagi.
Królewska Przystań – gniazdo żmij
Centralnym punktem tego tomu pozostaje Królewska Przystań, gdzie Cersei Lannister, jako Królowa Regentka, zaciska pętlę władzy. Jej paranoiczne dążenie do utrzymania kontroli i wyeliminowania wszelkich zagrożeń, zwłaszcza ze strony rosnących w siłę Tyrellów, prowadzi do serii katastrofalnych decyzji. Cersei, zaślepiona nienawiścią i ambicją, otacza się niekompetentnymi zausznikami i pogrąża w sieci własnych intryg, które nieuchronnie prowadzą do jej upadku. Obserwujemy jej stopniową izolację, utratę zaufania nawet najbliższych i rosnącą desperację, która czyni ją postacią tyleż odpychającą, co tragiczną. Jej aresztowanie przez odradzającą się Wiarę stanowi jeden z kluczowych momentów książki, zapowiadający dalsze wstrząsy w stolicy.
Martin rozszerza również horyzont narracyjny, przenosząc czytelników na Żelazne Wyspy i do Dorne. Na Żelaznych Wyspach jesteśmy świadkami królewskiej wieczerzy i wyboru nowego władcy – Eurona „Wroniego Oka” Greyjoya, postaci charyzmatycznej, bezwzględnej i owianej mroczną tajemnicą. Jego ambitne plany podboju i rzucenia wyzwania Żelaznemu Tronowi wprowadzają nowy, nieprzewidywalny element do politycznej układanki Westeros. Tymczasem w Dorne, książę Doran Martell snuje własne, długofalowe plany zemsty za śmierć Oberyna, a jego córka, Arianne, niecierpliwie próbuje wziąć sprawy w swoje ręce, co prowadzi do niebezpiecznych spisków. Te wątki, choć rozwijają się powoli, sugerują, że pozornie zakończona wojna wkrótce może rozgorzeć na nowo, podsycana pragnieniem odwetu i żądzą władzy.
Poza głównymi ośrodkami władzy, śledzimy również losy postaci rzuconych w wir wojennej zawieruchy. Brienne z Tarthu niestrudzenie kontynuuje swoją misję odnalezienia Sansy Stark, przemierzając zniszczone krainy i stykając się z brutalną rzeczywistością powojennego chaosu. Jej podróż to nie tylko fizyczne poszukiwania, ale także wewnętrzna walka z własnymi ideałami i brutalnością świata. Równolegle, Arya Stark, po dotarciu do Braavos, rozpoczyna mroczne szkolenie w Domu Czerni i Bieli, świątyni Ludzi Bez Twarzy. Jej transformacja z zbiegłej szlachcianki w pozbawioną tożsamości adeptkę sztuki zabijania jest jednym z najbardziej intrygujących i niepokojących wątków, ukazującym, jak daleko można się posunąć, by przetrwać i dokonać zemsty.
Psychologiczna głębia i moralna szarość
Siłą Sieci spisków, podobnie jak całej sagi Martina, jest psychologiczna głębia postaci. Autor unika prostych podziałów na dobro i zło, prezentując bohaterów targanych wewnętrznymi konfliktami, podejmujących trudne moralnie decyzje i często płacących wysoką cenę za swoje wybory. Nawet postacie budzące niechęć, jak Cersei, otrzymują wystarczająco dużo uwagi, by czytelnik mógł zrozumieć motywacje kierujące ich działaniami. Jaime Lannister kontynuuje swoją powolną przemianę, próbując odnaleźć honor i sens w świecie, który go napiętnował. Jego podróż do Dorzecza i próby rozwiązania konfliktów bez rozlewu krwi pokazują człowieka zmagającego się z własną przeszłością i reputacją Królobójcy.
Uczta dla wron: Sieć spisków, jest tomem przejściowym, który przygotowuje grunt pod przyszłe wydarzenia. Celowe wyłączenie z narracji tak kluczowych postaci jak Jon Snow, Tyrion Lannister czy Daenerys Targaryen dla wielu czytelników może być rozczarowaniem. Spowolnienie akcji i skupienie na mniej popularnych bohaterach oraz bardziej szczegółowym budowaniu świata politycznego i społecznego może nużyć tych, którzy oczekiwali dynamicznych bitew i szybkich zwrotów akcji. Niemniej jednak, to właśnie ta skrupulatność w kreśleniu tła i motywacji postaci stanowi o sile tej części, nadając jej epicki rozmach i realizm.
Najnowsze wydanie Uczty dla wron: Sieci spisków przez wydawnictwo Zysk i S-ka, podobnie jak pozostałe tomy wznowionej serii, przyciąga uwagę nową, estetyczną szatą graficzną, która z pewnością przypadnie do gustu zarówno nowym czytelnikom, jak i wieloletnim fanom sagi. Twarda oprawa i jakość edytorska stoją na wysokim poziomie. Warto zaznaczyć, że za przekład wciąż odpowiada Michał Jakuszewski, którego praca jest dobrze znana polskim miłośnikom Pieśni Lodu i Ognia. Dla tych, którzy pragną skompletować całą serię w jednolitym, eleganckim wydaniu, nowa edycja Zysk i S-ka jest godną polecenia propozycją.
Uczta dla wron. Sieć Spisków
Cykl: Pieśni Lodu i Ognia
Autor: George R.R. Martin
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: fantasy
Data wydania: 6 maja 2025
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Zysk
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.