John Wyndham. Kukułcze Jaja z Midwich – recenzja
John Wyndham to jeden z bardziej znanych pisarzy sci-fi, a powieść Kukułcze jaja z Midwich to powieść, która od momentu swojej premiery nie przestaje intrygować czytelników. To mrożąca krew w żyłach opowieść o małym angielskim miasteczku, które staje się areną niezwykłych wydarzeń, a których skutki odczują kolejne pokolenia. Nic dziwnego, że trafiła do świetnego cyklu Wehikuł Czasu, który regularnie ukazuje się nakładem Domu Wydawniczego Rebis.
Historia zaczyna się od tajemniczego zdarzenia, które sprawia, że wszyscy mieszkańcy Midwich na pewien czas tracą przytomność. Po tym incydencie okazuje się, że większość kobiet w miasteczku jest w ciąży. Dzieci, które przychodzą na świat, są niezwykłe – mają złote oczy i zdają się posiadać nadludzkie zdolności. Ich obecność w Midwich wywołuje strach, niepokój i poczucie zagrożenia.
Wyndham w swojej powieści porusza wiele interesujących tematów. Przede wszystkim jest to refleksja nad naturą ludzką, naszymi lękami i uprzedzeniami wobec tego, co inne i niezrozumiałe. Autor zadaje pytania o to, co czyni nas ludźmi, jakie są granice naszej tolerancji i jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, aby chronić siebie i swoich bliskich.
Kukułcze jaja z Midwich to również przestroga przed niekontrolowanym rozwojem nauki i technologii. Obce dzieci, obdarzone niezwykłymi zdolnościami, mogą być postrzegane jako produkt jakiegoś eksperymentu, a ich pojawienie się rodzi pytania o etyczne granice badań naukowych.
Powieść Wyndhama, pomimo upływu lat, wciąż pozostaje aktualna. Jej tematyka – strach przed obcym, nieznanym, a także konsekwencje ingerencji w naturalny porządek rzeczy – są wciąż żywe i poruszają czytelników. Kukułcze jaja z Midwich to nie tylko doskonała powieść science fiction, ale także głęboka refleksja nad kondycją współczesnego człowieka.
Kukułcze jaja z Midwich
Autor: John Wyndham
Seria: Wehikuł Czasu
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Gatunek: science fiction
Data wydania: 1 października 2024
Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Rebis
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.